Staram się publikować wpisy na temat wszystkich ciekawych żarówek, które posiadają wsparcie kontroli ze smartfona. Pominąłem jednak projekt LIFX, czyli inteligentnych LEDów, które pojawiły się w pierwszej prototypowej formie już w 2012 roku w kampanii na Kickstarterze, gdzie poszukiwały wsparcia w rozwoju i umożliwienie wejścia gadżetu na rynek. Segment takich produktów zaczyna się poszerzać, niedawno swoje „białe” oświetlenie w takiej formie przedstawiło LG oraz Samsung. Najefektowniejsze są jednak te multikolorowe.

LIFX to australisjki startup. Ich żarówki mogą stać się częścią inteligentnego domu nie tylko z uwagi na obsługę z poziomu telefonu lub tabletu, ale także pozwalając automatyzować niektóre zadania. Integracja z budzikiem na smartfonie, powolne wzmacnianie intensywności oświetlenia przy poranku, a także budowanie całej sieci ich większej liczby w mieszkaniu, to niektóre z możliwości produktu. Połączymy je przez sieć Wi-Fi, a do obsługi potrzebna będzie specjalna aplikacja mobilna.

Apka umożliwi zmianę barwy, mocy i paru innych parametrów. Część z nich można obsługiwać na ekraniku gestami. To co ważne to ich kompatybilność. Jest kilka możliwości, w tym tradycyjny gwint. Pojedyncza sztuka to koszt 99 dolarów, ale to zestawy cieszą się większa popularnością, gdyż chcemy często rozwiązanie stosować w wielu pomieszczeniach. Razem dają też większą kontrolę nad domowym oświetleniem. Multipaki zawierają po cztery sztuki (380 dolarów) lub 10 (910$). Są kompatybilne z platformą iOS i Android. W apce znajdziemy możliwość podziału na pokoje i zarządzanie światłem według pomieszczeń.

Oczywiście jest to technologia LED, więc przy wszystkich zaletach jakie daje współpraca ze smartfonem, kolejnym jest oszczędność energii. LIFX to jasność ok. 900 lemunów (ekwiwalent 80W). Przykładowo Philips Hue daje tylko 600 lumenów (są jednak tańsze). Z ciekawszych funkcji dodałbym jeszcze możliwość wyboru trybu wiązania światła z nadchodzącymi na smartfon notyfikacjami, które dodatkowo zwrócą naszą uwagę pulsującym światłem (i przypisanym kolorem: np. niebieskim dla wiadomości z Facebooka), gdy powiadomienie dotrze na nasze urządzenie. Także automatyczne włączanie się, gdy jesteśmy w zasięgu, będzie przydatną funkcją, gdy mamy zajęte ręce.

Niebawem do obsługi dołączą także smart watche, a to za sprawę bibliotek API, które producent udostępnił dla developerów.

źródło: lifx.co