Rano, gdy wszyscy jeszcze smacznie chrapią, jakikolwiek hałas działa na każdego bardzo nerwowo. Nie lubimy rano wstawać nawet kilka minut wcześniej, chcemy po prostu pospać jak najdłużej. Co innego jak wybudza nas nasz własny, wieczorem nastawiony alaram, a co innego jak słyszymy czyjś obcy – np. gdy nasze poranne godziny nie synchronizują się z resztą członków rodziny. To normalne, że jedni wstają wcześniej, a inni później. Jednym wystarczy mniej czasu na doprowadzenie się do porządku, innym potrzeba tego czasu dużo więcej. Niestety najczęściej zaczynamy być wybudzani wraz z budzikiem najwcześniej ustawionym przez współlokatora.

Inne godziny pracy, inny czas do szkoły lub na uczelnię, czasem (np. w weekend) po prostu inny rytm i cykle snu. Często jest też tak, że prowadzimy nocny tryb pracy lub nietypowe zmiany. Jak widać, jest wiele momentów w życiu, które sprawiają, iż nasz dźwiękowy alarm może nie być idealnym sposobem na pobudkę. W takich sytuacjach sprawdzi się Lark – ubieralny gadżet śledzący nasz nocny wypoczynek z opcją wibracyjnego budzenia, chyba przyjemniejszego niż huczący odgłos budzika. Naręczne urządzenie parujemy ze smartfonem wyposażonym w specjalną aplikację mobilną, monitorującą sen, ale i pozwalającą zsynchronizować czujnik wibracyjny z alarmem.

Lark obudzi nas dyskretnie, nie budząc innych domowników. Taki sposób przydatny będzie nie tylko, gdy śpimy we wspólnym łóżku, ale nawet w sąsiednich pokojach. Przy okazji proces ten jest bardziej naturalny, nie wyrywając nas gwałtownie z głębokiej fazy snu (co jest niekorzystne dla zdrowia i generalnego poczucia odpoczynku po nocy). Sensory umieszczone w bransoletce pozwolą też na śledzenie wypoczynku. Na podstawie zebranych danych można go poprawić na tyle, że organizm powinien lepiej się regenerować po dniu. System współpracuje z iPhonem oraz iPodem Touch poprzez moduł Bluetooth.

Wibracje wybudzające są dynamiczne i przygotowane przez ekspertów. Mają imitować naturalny proces wybudzania, bez nagłych zmian. Sposób jest lekki i rozpoczyna się w odpowiednim przed konkretnie wyznaczonym czasem pobudki momencie, by przeprowadzić całość delikatnie. Producent zwraca uwagę na fakt, iż taki sposób wstawania poprawia pracę serca, obniża poziom stresu, a także zmniejsza skoki ciśnienia krwi – czyli wszystko co ma negatywny wpływ na poranne samopoczucie. Lark mierzy też wszystkie micro ruchy w każdej minucie, a na ich podstawie analizuje sen (najlepiej gadżet założyć na rękę, której używamy mniej). Bransoletka została wyceniona na niecałe 50 dolarów.

źródło: lark.com