Taki gadżet można skonstruować z czterech kamerek GoPro. Sam adapter Freedom360 to koszt ok. 500 dolarów w najtańszej wersji. Bankowo bez kamerek. Nagrywanie sferyczne przy pomocy GoPro to droga zabawa.

Prawdą jest, że GoPro to lider w sekcji kamerek akcji. To jednak, że jest najbardziej rozpoznawalny i najlepiej sprzedający swoje urządzenia, nie znaczy, że jest najlepszy (nie jest jednak zły, a produkty ma bardzo dobrej jakości). Przykładem niech będzie nowy segment rejestratorów sferycznych, czyli video w 360-stopniach. Bardzo efektowne i dużo ciekawsze w obserwacji, niż oglądanie ujęć z jednego kadru. GoPro nie posiada opcji takiego nagrywania video, choć istnieją firmy, które potrafią połączyć niewielkie GoPro w sześcianik, który łącznie z kilku kamerek nagra filmik w „bańkowym” formacie. Są to jednak drogawe zestawy, choćby z powodu łącznej ceny kilku kamerek. Już lepiej kupić do tego jakąś alternatywę z propozycji, o których pisałem na blogu w przeciągu ostatnich lat.

Wydaje się, że GoPro dostrzegło problem i chętnie na rynku sferycznych nagrań by się pojawiło. Prawdopodobnie zapowiedzią jest tutaj nabycie francuskiej firmy Kolor, która specjalizuje się w sklejaniu formatu sferycznego oraz jego udostępnianiu w wygodnych narzędzi na komputery, ale i aplikacje mobilne na smartfony lub tablety z systemami iOS oraz Androidem. Rewolucja w kierunku działu Virtual Reality, czyli przy wykorzystaniu różnych gogli i adapterów nas nie ominie, więc reakcja GoPro jest prawidłowa. Niebawem każdy będzie chciał oglądać materiały na takich ubieralnych ekranach i tylko samym ruchem głowy zmieniać punkt obserwacji. Miałem przyjemność pobawić się takimi sferycznymi filmikami i przyznaję, że mają swój potencjał.

Wkrótce to, co możecie zobaczyć dzięki firmie Kolor, będzie można użyć przy okazji GoPro. Oczywiście potrzebne będą pewne hardware’owe rozwiązania i tutaj nasuwa się pytanie, czy GoPro skonstruuje specjalny adapter dla swoich kamerek, czy powstanie jakiś nowy model? Zakup firmy zajmującej się sklejaniem materiałów może oznaczać raczej to pierwsze. Chodzi generalnie o jakość plików. Jakiś czas temu przedstawiłem na blogu projekt Samsunga – Project Beyond, który pozwala nagrywać filmiki sferyczne. Być może GoPro oprze się na podobnej zasadzie, ale z własnymi obiektywikami (może lekko zmodyfikowanymi?). Zwróćcie uwagę na sześcienny gadżet, który załączyłem w obrazku do tego wpisu. Jest to rozwiązanie od Freedom 360.

Naprawdę bardzo mnie ciekawi podejście od strony hardware’owej, bo stronę softu już poznaliśmy (Kolor). Na wieści od GoPro będziemy musieli pewnie poczekać, a efekty możemy oglądać już teraz – przynajmniej te od Kolor. Wystarczy pobrać aplikację lub odpalić video w przeglądarce i poruszać obrazek przy pomocy kursora. Kolor 360 Video Player na Androida współpracuje też z Cardboardem, więc oglądanie efektów będzie wygodniejsze przez adapter (kartonowy i każdy inny). Także Samsung Gear VR, czy Oculus Rift sobie poradzą. BTW: poniższe video zadziała chyba tylko w przeglądarkach Chrome.

źródło: GoPro via theverge.com