Jawbone – autor bransoletek fitness, m.in. modelu UP24 – wciąż rozwija swoją współpracę i poszerza ofertę. Niedawno pisałem o integracji trackera z inteligentną obrożą dla psa, tym razem połączy się z samochodem. Po co i jak? Wszystko za sprawą komunikacji oraz synchronizacji platformy Jawbone i aplikacji od modułu do złącza OBD w aucie. Automatic Link to gadżet dla kierowców. Bada parametry auta i wyświetla je na ekraniku smartfona. Teraz, po nawiązaniu umowy, oba systemy mają współdziałać. Po co jednak sportowcom połączenie z apką dla samochodu?

Integracja ma wpłynąć na nasze zachowanie i uzmysłowić nam wpływ jazdy na treningi. Chodzi oczywiście o pokazanie ile mogliśmy przebiec lub przespacerować, gdybyśmy zamiast samochodu użyli do tego naszych nóg. Spacer lub bieg do sklepu po niewielkie zakupy byłby zdrowszy dla naszej kondycji niż używanie do tak krótkiej trasy czterech kółek. Dane same automatycznie będą wędrować z aplikacji Automatic do programu Jawbone i tak przeliczą przejechany dystans na kroki. Bardzo podobnie jak przykład z trackerem dla psa. Tutaj także będziemy mogli zbadać jak jedno działa na drugie.

Rozwiązanie będzie kompatybilne z platformami iOS oraz Android. Integracja danych zmobilizuje nas do ruchu, ale i zaoszczędzi trochę pieniędzy na paliwie i będzie sprzyjała środowisku – o ile wybierzecie tę lepszą drogę do pokonania trasy. Kolejny motywator do aktywności. Łatwiej będzie porównać trasy oraz czas ich przebycia, co może skłonić nas do zmiany planów i spacer. Myślicie, że zadziała na wyobraźnię?

źródło: blog.Automatic.com