Są miejsca na świecie, gdzie można wpaść ze swoimi ziarnami kawy i poddać je odpowiedniej „obróbce”. Odkąd takimi procesami zajęły się wielkie koncerny, my już nie musimy aż tak przejmować się przygotowaniem kawy od podstaw. Niektórym jednak ten element sprawa przyjemność, a i świeżo przygotowana kawa smakuje zdecydowanie lepiej. Kawę praży się w specjalnych piecach obrotowych i ten element można uzyskać w specjalnych miejscach. Nie wiem jak to z takimi punktami u nas w kraju, ale za granicą jest ich sporo. A może by tak nabyć maszynę do domu? Miłośnicy dobrej kawy mają u siebie odpowiednie narzędzia, ale gadżet do pełnego przygotowania ziaren nie jest raczej normą.

Na Kickstarterze znalazłem kolejną machinę specjalnie do kawy o praktycznie kompletnym zastosowaniu, łącznie z nowoczesnym podejściem, czyli aplikacją mobilną na smartfon. Piszę o tym urządzeniu głównie z tego właśnie powodu, a o konkurencyjne ekspresy do kawy z obsługą z poziomu telefonu to już żadna nowość. Jak każdy sprzęt i urządzenia do kawy przechodzą usprawnianie. IKAWA chce, byśmy byli zadowoleni głównie z prażalnika. Zaleta? Samodzielne przygotowanie niemal perfekcyjnej kawy w domowych warunkach. Model ten może sprawić, że poczujemy się jak profesjonaliści, a przynajmniej znajomi za takowych nas wezmą. Wystarczyć ma aplikacja mobilna na iOS lub Androida, ziarna i ten właśnie robot.

 Pierwszym krokiem będzie pobranie specjalnej aplikacji, a resztę zrobimy zdalnie poprzez łączność Bluetooth. Na ekranie smartfona/tabletu znajdziemy odpowiednie instrukcje do parzenia ziaren. Z poziomu telefonu będzie możliwe śledzenie całego procesu, łącznie z kontrolą temperatury. Finalny efekt to oczywiście idealna, super świeżo wyprażona kawa w pełnych ziarnach. Co ważne: z tak niewielkich rozmiarów urządzenia! Na pojedyncze porcje, a nie masową produkcję. IKAWA (jak polsko brzmi!) to maszyna na domowe potrzeby. Nie muszę chyba przypominać, że wszystko przy naciśnięciu tylko jednego przycisku i w zaledwie kilka minut. W aplikacji znajdziemy też sporo przepisów do przygotowania konkretnego rodzaju kawy. Aha, jeśli macie własne przepisy, to wszystko można manualnie dostosować i zaproponować społeczności przez apkę.

Szkoda tylko, że nie jest to kompleksowe narzędzie. Nie zaparzymy kawy od początku do końca, ale przygotujemy podstawy do dalszego procesu. Autorzy zdecydowali się też wejść we współpracę z plantatorami z Brazylii, Etiopii, czy Gwatemali, by dostarczać ziarna dla klientów swojego wyrobu. Chodzi o zapewnienie najwyższej jakości, ale i ekologicznego podejścia. Jakieś wady? Chyba tylko cena. Na Kickstarterze będzie oczywiście odpowiednia zniżka w przedsprzedaży (ok. 772$), a cena finalna ma wynieść 1150 dolców!

źródło: Kickstarter