Jakiś czas temu obiła mi się o uszy technologia iBeacon. Wygląda na to, że warto zainteresować się czym jest, gdyż testy rozwiązania świadczą o sporym jego potencjale. Apple chce nią zrewolucjonizować rynek i kolejny raz pokazać jak wielki wpływ na kształtowanie segmentu mają ich pomysły. To jedna z kilku nowości, jakie oferowane są w systemie iOS 7, ale wykorzystywana tylko w iPhone’ach z wbudowanym modułem Bluetooth Low Energy. Co ciekawe, niedrogie sensory oparte na tym rozwiązaniu są dziełem m.in. polskiego start-upu Estimote.

Na czym ma polegać rewolucja z iBeacon? Infrastruktura ma składać się z sieci sensorów wykorzystujących Bluetooth 4.0, czyli bardzo oszczędnych modułów, mogących dać nam dodatkowe możliwości w trakcie zakupów, zwiedzania, a nawet oglądania witryn sklepowych lub punkcie restauracyjnym. Takie moduły pozwolą dotrzeć do zainteresowanego klienta w lepszy dla obu stron sposób. Na ekranie smartfona pojawi się sprecyzowana oferta i dokładniejsze informacje na temat uługi/produktu, gdy zbliżymy się wystarczająco do sensora.

Technologia jest już testowana i niebawem trafi do pierwszym sklepów zainteresowanych takim elementem marketingowym, zwiększającym szansę na sprzedaż. Oczywiście, jako pierwsze będę to punkty amerykańskie, gdzie tego typu komunikacja ma szansę najszybciej się rozwinąć i zaadaptować. Klienci posiadający dostęp do iBeacon, będą mogli być zaczepieni przez interesującą ofertę, gdy znajdą się w konkretnej lokalizacji i w zasięgu usługi. Do tego będzie potrzebna także instalacja specjalnej aplikacji mobilnej, która będzie uaktywniała automatycznie informacje.

iBeacon może stać się również konkurentem dla komunikacji zbliżeniowej Near Field Communication przy płatnościach mobilnych. Oznacza to, że będziemy mogli zrezygnować nawet z wyciągania smartfona z kieszeni w trakcie płacenia za produkt. Pamiętajmy, że aby móc skorzystać z możliwości nowego systemu potrzebny będzie iPhone (ewentualnie inne mobilne urządzenia Apple), konkretny jego model (z Bluetooth 4.0) oraz system operacyjny iOS 7. Nie wiem jaka będzie przyszłość iBeacon, ale skoro uczestniczy w tym gigant z Cupertino, to możemy spodziewać się dużego prawdopodobieństwa sukcesu. Czuję też, że standard może upowszechnić się dużo szybciej niż technologia NFC. Poniżej jeden z materiałów promocyjnych od Estimote:

źródło: Estimote.com via slashgear.com