Za moich czasów… No i już myślicie, że jestem starym dziadkiem! A nie, bo jestem przed trzydziestką. Dokończę. Za moich czasów czas spędzało się na podwórku. Wychowałem się w czasach kiedy komputery już były, a i grało się sporo, ale kumpli było tylu na zewnątrz, a hałas śmiechu tak duży, że wyskakiwało się bawić cały dzień właśnie tam, z nimi. Dzisiaj place zabaw są puste lub oblegane raczej przez naprawdę malutkie dzieciaki. Gry i TV przyciągają więcej maluchów. Niestety. Co zrobić? Nawet jak zabronimy dziecku odpalania któregoś z wyświetlaczy, malcy i tak nie mają z kim się bawić, bo przecież w innych domach jest to samo. Nie mówię, że miejsca zabaw całkowicie pustoszały, ale statystyki są kiepskie. Czyżby jedyną szansą była zabawa hybrydowa?

Hybrid Play to projekt gadżetu, który ma za zadanie wyciągnięcie dzieciaków na owe place zabaw. W jaki sposób? Łącząc tradycyjne zabawy z mobilnymi ekranami. Przystawkę sprytnie podczepiamy do typowych atrakcji na placu zabawa, a ten komunikuje się ze smartfonem w bezprzewodowy sposób. Troszkę na siłę, ale może działa. Dzieci odpalają aplikacje z mini grami – jest ich sporo – co widać na załączonym video. Przedmioty, m.in. bujawki, są wykorzystywane jako nietypowe kontrolery do gry. Niby tylko jedna głowa obserwuje ekran, a reszta pomaga, ale angażowane są wszystkie umysły, a i ruch zwiększony. To takie małe przekupstwo, ale jak już jesteśmy pod ścianą, to może jest to jakaś droga do przebywania chociaż na świeżym powietrzu.

Pomysł pojawił się na portalu Indiegogo i tam próbuje przekonać rodziców do inwestycji w nietypowy projekt. W gadżeciku Hybrid Play zmieszczono trzyosiowe akcelerometry i żyroskopy, a także moduł podczerwieni oraz Bluetooth. Pozwala to na wyliczanie przechyłu i ruchu, a nawet zliczanie zjeżdżających na zjeżdżalniach dzieciaków. Aplikacje zaprojektowane dla systemów iOS lub Android, więc dzieci mogą bawić się także na tabletach. Jedną z wad, które tutaj widzę, jest ciągłe wpatrywanie się w wyświetlacz. Nie chodzi tutaj nawet o tzw. „odmóżdżanie”, a o niebezpieczeństwo zderzenia się z bujającymi się dziećmi. Tak czy inaczej malcy muszą być pod stałą obserwacją dorosłych.

Autorzy przygotowali model jako projekt typu open-source, więc developerzy mogą proponować swoje apki z mini grami lub zadaniami dla dzieciarni. Najniższe wpłaty we wczesnej fazie kampanii typu crowdfunding to 99$, a dopiero jeśli uda zgromadzić się wymagany próg finansowy, wtedy Hybrid Play trafi na rynek i to dopiero gdzieś w kwietniu 2015 roku.

źródło: Indiegogo via engadget.com