Staram się powoli zestawiać ze sobą najpopularniejsze smartwatche, by spróbować ocenić je w bezpośrednich porównaniach. Mocne i słabsze strony lepiej dostrzec przy konfrontacji poszczególnych rywali, a że rynek wearable nie jest jeszcze dobrze znany, to każda informacja będzie przed ewentualnym zakupem pomocna. Tym razem bitwa dwóch eleganckich modeli z Android Wear: Huawei Watcha i Moto 360 drugiej generacji. Jest to sprzęt o bardzo podobnej charakterystyce, a im bliższe sobie, tym trudniej wybrać lepszy.

Huawei Watch vs Moto 360 2

Między Moto 360 a Huawei Watch wybór będzie ciężki z wielu względów, ale oba powinny zadowolić i to nie tylko stylowym wyglądem, ale i funkcjami. Oba warianty korzystają z systemu Android Wear, więc chociaż tutaj nie będzie wielkich dywagacji. Nie będę silił się na przekonanie, które urządzonko jest ładniejsze, bo to kwestia gustu, a przecież wspomniałem już, że nie ma między nimi wielkich rozbieżności w designie.

 Design

Zacznijmy właśnie od porównania designu. Zacznę od Motoroli, bo ona pierwsza zdecydowała się zawojować rynek nowoczesnym i odmiennym kształtem smartwatcha. Pierwsza generacja, której styl kontynuuje drugi wariant, jako pierwsza w nowym segmencie smart zegarków zaproponowała okrągły, kolorowy wyświetlacz. Świetnie pokazało to, jak dobrze można imitować klasyczne wzorce, ale w nowoczesnej postaci. Moto 360 przypomina tradycyjny zegarek naręczny, a boczny przycisk na godzinie drugiej jeszcze to podkreśla.

Huawei Watch vs Moto 360

Huawei Watch to odpowiedź w dokładnie tej samej sekcji zegarków, czyli okrągłych paneli. Choć koperty nie różnią się bardzo, to widać detale, które je od siebie wyróżniają. Nawet przycisk jest w tym samym miejscu (warto odnotować, że to chiński producent umieścił go w tym miejscu pierwszy – to nie azjatyckie kopiowanie). Watch od Huawei pokazał, że chiński producent może przygotować zegarek dobrze wyglądający, funkcjonalny i z Android Wear (jako jedyny z Azji zyskał certyfikat Google). Oba gadżety łatwo ze sobą pomylić, zwłaszcza jeśli porówna się 42 milimetrowe odmiany. Każdy proponuje nierdzewną stal, skórzane paski lub bransolety, czy bardzo podobne pokrycie: wersje srebrną, czarną, ale i gold lub rose gold.

Dwie wielkości

Motorola oferuje swój produkt w dwóch wielkościach – 42 i 46 mm kopertach. Wszystko z uwagi na konieczność dostosowania gabarytów do mniejszych i większych nadgarstków. Tę strategię podejrzano u Apple i myślę, że jest dobra. Klienci otrzymują okazję na lepsze dostosowanie, a opcje kolorystyczne, materiałowe i wykończeniowe pozwolą na zakup tego mniejszego zegarka zarówno paniom, ale i panom (mniejszy rozmiar nie jest kierowany wyłącznie dla kobiet). Podejście z dwoma gabarytami Moto 360 zastosowało dopiero od drugiej generacji. Same wyświetlacze mają tutaj albo 1.56 albo 1.37 cala.

Moto 360 2

Huawei swój gadżet pokazało wiele miesięcy wcześniej, choć wprowadziło go do sprzedaży w podobnym momencie do Moto 360 2. Z tego powodu ich rozwiązania były już ustalone. To w dodatku pierwsza generacja smart zegarka, więc ewentualny następca będzie miał okazję do pokazania reakcji firmy.

Damski wariant

Dwie wielkości kopert przygotowano też (i pewnie głównie), by zainteresować damską część klientów. Motorola już wcześniej proponowała swój zegarek w kobiecych wersjach, m.in. z węższymi paskami, czy adekwatnymi tarczami, ale dopiero mniejsza obudowa pozwala na określenie „for women”. Program Moto Maker, czyli narzędzie do budowania spersonalizowanego zestawienia elementów, da paniom możliwości zbudowania odpowiedniego modelu. Już wcześniej system ten był stosowany w Moto 360 pierwszej gen., ale teraz możliwości jest znacznie więcej. Same paski pokazują, że panie mają więcej do wyboru.

Moto 360 for women

Huawei promuje swój smart zegarek na wielu grafikach z kobietami, sugerując, że ich model też jest bardzo kobiecy. Wyświetlacz 1.4 cala jest bardziej uniwersalny i pasuje do większości nadgarstków. Motorola musiała zmniejszyć nieco swój wariant, bo na zdjęciach z damskimi rękoma widać było nieco za dużą kopertę. Chiński producent zapowiedział, że na targach CES pokaże nowe propozycje swojego wyrobu, kierowane specjalnie do pań. Prawdopodobnie uda mi się zedytować ten akapit w styczniu i rywalizacja na tym polu będzie równiejsza. Na ten moment lekką przewagę ma Motorola.

„Okrągły” ekran

Owalny panel tych zegarków warto porównać. Okazuje się, że jest co. Prawie w każdym zestawieniu inteligentnych zegarków, gdzie udział bierze Moto 360, muszę wspomnieć o dolnym ścięciu. Wycinek koła nie wygląda może estetycznie (chyba, że z czarnymi motywami tarczy), ale miał swój cel. Pełnię zastąpiono uciętym wyświetlaczem, gdyż nie znaleziono odpowiedniego miejsca na wbudowanie czujników światła. Czy to przeszkadza? Trudno powiedzieć, to zależy od poczucia estetyki.

Po lewej okrągły Huawei Watch, po prawej ścięta Moto 360 (2014). Model na 2015 ma ten sam ekranik.
Po lewej okrągły Huawei Watch, po prawej ścięta Moto 360 (2014). Model na 2015 ma ten sam ekranik.

Huawei Watch jest okrągły w całości i dopiero zestawiając oba urządzenia obok, widać, dlaczego może mieć to znaczenie w odbiorze wizualnym. Bardzo wiele tarczy proponowanych w sklepiku dla Android Wear ma ścięcie, gdyż Moto 360 z takim formatem jest na rynku już ponad rok. To powoduje, że jeśli znajdziemy ładny motyw, to i tak wgramy go na Huawei, co spowoduje, że i tak doświadczymy tego czarnego fragmentu u dołu ekranu. Jest już sporo w pełni okrągłych tarczy, ale znajdzie się sporo tych wyłącznie na Motorolę. Na szczęście Huawei to nie jedyny całkowicie okrągły model (jest jeszcze kilka odmian LG), więc baza propozycji motywów do wgrania na panel dostarczy mnóstwo eleganckich pozycji.

Wyświetlacz

Chiński produkt ma ostrzejszy obraz. Rozdzielczość 400 x 400 dla 1.4-calowego ekranu to gęstość 286 pikseli na cal. Adekwatny model 42 mm Motoroli to 360 x 325, czyli 263 ppi. Nieduża różnica, ale efekty mogą wyglądać lepiej na Huaweiu. Czytelność słabnie na większej Moto 360, gdyż liczba pikseli jest niemal taka sama.

Huawei Watch display

Oba zegarki mają tryb ciągłego wyświetlacza, czyli prezentacji tarczy z czasem w sposób ciągły. Chodzi o to, by zegarek wyglądał jak zegarek, a nie gadżet, któremu wyczerpała się bateria. Ciemny ekran wygląda dziwnie – jakby klasycznemu zegarkowi zabrano cyferblacik. Niestety i tak dobrze będzie skorzystać z trybu okresowego pokazywania treści, czyli po skierowaniu nadgarstka w kierunku wzroku, gdyż lepiej odczytać godzinę i wygasić wyświetlanie w calach oszczędności baterii. Jeśli jednak zdecydujemy się na opcję „always-on”, to lepiej wypadnie Huawei Watch. Ma panel AMOLED, czyli lepiej radzący sobie z energią niż IPS. Trochę dziwi mnie, że Motorola wciąż tkwi przy tej technologii. Diody LED w AMOLEDach można wygasić, gdy pokazują czerń i nie dość, że jest to wtedy idealne ciemno, to jeszcze nie cierpi na tym akumulatorek. Tarcze w czarnych motywach można spokojnie wgrać i cieszyć się stale wyświetlaną tarczą. Obaj producenci zdecydowali się też na pokrycie ekranu innymi szkiełkami. Huawei wykorzystał szkło szafirowe, natomiast Motorola technologię Gorilla Glass 3.

Fitness

Oba modele to przedstawiciele platformy Android Wear, a ta skupiła się także na aspektach sportowych. Prawie każdy model z mobilnym Androidem posiada czujniki pracy serca i zestaw sensorów aktywności. Nie inaczej jest w przypadku Moto 360 i Huawei Watch. Żaden producent nie zrezygnuje dziś z funkcji analizy ruchu, przynajmniej tych podstawowych. Za takowe uważa się czujniki, a za standard uważa się już sprawdzanie pulsu. Obie marki mają jednak nieco inne podejście do oferty sportowej (przynajmniej na ten moment).

Huawei Watch fitness

Huawei podkreśla elegancję i niemal w każdej z opcji model jest stylowy. Koperta ze stali nierdzewnej, a do tego elegancki pasek (każdy wariant wygląda na bardziej premium: skóra, bransoleta itd.). To sprawia, że możliwości fitness są ukryte, a sam gadżet nie przypomina trackera aktywności. Imituje klasykę. Motorola zadbała o giętkie paski, ale wszystko w zupełnie oddzielnej edycji smartwatcha. Moto 360 Sport to produkt specjalnie dla amatorów sportu. Ma wbudowany GPS, który przyda się biegaczom. Czytelniejszy tryb odczytu danych na ekranie, a także wsparcie specjalnej apki Moto Body. Tę odmianę smart zegarka łatwo pomylić ze sportowym trackerem. Zarówno Moto 360, jak i Huawei Watch mają też certyfikat wodoszczelności IP67.

System Android Wear

Zastosowanie tej samej platformy mobilnej do obsługi sprzętu wymaga od każdej marki zastosowanie zbliżonych podzespołów i podobnych parametrów. Producenci mogą stosować różne zestawienia, ale przeważnie decydują się na bardzo podobne wydajności. Google poszerza współpracę z coraz większą liczbą firm i wnętrza zaczynają się bardziej różnić, ale akurat Huawei Watch i Moto 360 drugiej generacji to praktycznie kopie podstawowych elementów budowy. Oba zegarki mają po 512 MB RAM, 4 GB na dane, czy czterordzeniowy procesor Snapdragon 400 (1.2 GHz).

Huawei Watch Android Wear

Oba mają też szansę instalacji najnowszych aktualizacji, a tutaj już są pewne różnice. Huawei zmieściło w środku głośniczek, a to ma pozwalać na rozmowy głosowe przez zegarek (sparowany zesmartfonem). Niezależnie od tego, czy jest to przydatne, czy też nie, jest to funkcja więcej. Android Wear jest kompatybilny z Android oraz iOS, ale zegarki na tej platformie wykorzystują pełnię potencjału jedynie z tym pierwszym.

Bateria

Inteligentny zegarek nie zaoferuje dziś takiej żywotności, jakie sobie życzymy. Trzeba je ładować średnio raz na dzień, a wszystko zależy od intensywności użytkowania. Pod względem baterii jest bardzo podobnie. Huawei i Motorola zmieścili tyle energii, ile mogli. Moto 360 w większej kopercie ma oczywiście więcej miejsca, więc tam 400 mAh ma wystarczyć nawet na dwa dni działania (opis produktu). Huawei Watch ma wielkość mniejszej Moto 360 i obie 42-milimetrowe kopertki zyskały tyle samo – 300 mAh.

smartwatch dock

Huawei Watch i Moto 360 (42 mm) mają podziałać przez ok. półtora dnia. Myślę, że Huawei poradzi sobie z tym lepiej, bo ekran AMOLED jest bardziej energooszczędny. Widać to zresztą po tłumaczeniach Motoroli, której 1,5 dnia spada do doby przy aktywnym trybie „always-on”. Przy fragmencie o baterii można jeszcze dopisać o ładowarkach. Motorola jest wspierana opcją bezprzewodowego zasilania, co jest wygodniejsze. Huawei posiada pinowe złącze, które trzeba zetknąć ze specjalną ładowarką.

Cennik

Na koniec pewnie jedna z ważniejszych informacji przy podejmowaniu decyzji zakupu – cena. Jest bardzo podobnie jeśli chodzi o cenę wejściową. Huawei Watch jest nieco droższy, bo wyceniany na 350$. Motorola ma różne ceny w zależności od wielkości. Większa kosztuje tyle samo co konkurent, czyli 350$, natomiast mniejsza już 300$. Mamy zatem 50 dolców różnicy między smartwatchami tej samej wielkości.

Cennik Huawei Watch.
Cennik Huawei Watch.

Oczywiście koszty rosną w przypadku wyboru lepszego wykończenia i paska. Za Huawei Watch w najdroższej wersji zapłacimy prawie 800$ i jest to opcja pozłacana. Tzw. propozycja premium. Najdroższa Moto 360 to maksymalnie 430$. Prawdopodobnie styczniowe targi CES 2016 poszerzą możliwości Huawei, o czym już wspomniałem, więc warto będzie sprawdzić propozycję.