Moda na smart watche ogarnia wszystkich producentów, ale przeważnie są to modele przeznaczone do odczytywania treści w formie powiadomień ze smartfona. Czasem także z przeróżnymi czujnikami analizującymi aktywność. HotBlack to wariant sportowy, ale nie taki o jakim właśnie pomyśleliście. To sprzęt dla miłośnika piłki nożnej. Model, o którym marzy każdy kibic. Naręczny zegarek posłuży oczywiście do wyświetlania aktualnego czasu, ale jego drugą podstawową funkcją będzie dostarczenie aktualnych wyników spotkań piłkarskich! Co prawda jest mnóstwo aplikacji typu livescore (u mnie z widgetem non stop na ekranie głównym), ale na zegarku będzie dyskretniej.

Trwają właśnie mistrzostwa świata w Brazylii, więc producent korzysta z okazji i prezentuje prototyp na stronach Kickstartera, gdzie trwa właśnie kampania i zbiórka funduszy. Model jest nietypowy, stąd pojawienie się w postaci crowdfundingu. Zegarek przypomina klasyczny, analogowy model i tak też działa. Są wskazówki, tradycyjny cyferblat i ogólny, typowy wygląd. HotBlack posiada jednak dwa tryby. Obok normalnego jest jeszcze ten meczowy, gdzie wskazówki pokażą wynik – analogowo! Fajosko! Firma Hoptroff normalnie produkuje zwykłe zegarki naręczne, ale tym razem postanowiła przygotować coś w rodzaju inteligentnego wariantu.

Na tarczy są trzy mniejsze tarczki wskazówkowe. Dwie górne pokażą wynik naszej ulubionej drużyny (reprezentacji lub klubu) oraz rywala, a niższy stan spotkania w kwestii czasu. Osoba nie wiedząca z czym ma do czynienia, nie wpadnie nawet na pomysł, że te fragmenty posłużą nam do sprawdzania wyniku meczu. Sprawdzając gole wystarczy zerknąć na nadgarstek, jak przy godzinie. Jeśli jesteście takimi samymi fanami piłki nożnej co ja, to pewnie byliście w sytuacji, w której zerkanie w wynik spotkania na ekranie jest absolutnie niemożliwy. Wtedy wystarczy zerknąć na rękę (chociaż patrzenie na aktualny czas podczas spotkania też nie jest ciepło przyjmowane w większym gronie).

Aby wskazówki się przesuwały, należy zainstalować na smartfonie specjalną aplikacją na iOS lub Androida, z którą Hotblack będzie się komunikował. Dane przesłane zostaną przez moduł Bluetooth 4.0. Zegarek wykończono nierdzewną stalą i szwajcarskim mechanizmem. W kampanii można zamówić „smart watch” nieco taniej. Ceny zaczynają się od 400 funtów. Dosyć drogo. Dostępnych ma być kilka wersji kolorystycznych i wzorów tarcz. Będą dostępne też droższe warianty, np. z osobistym grawerunkiem (np. nazwą ulubionego klubu) – wtedy trzeba będzie wyłożyć 1500 funciaków. BTW: pokazuje nawet dwucyfrowe wyniki, rzadko spotykane. Trochę mniej dokładniej, ale pokazuje.

źródło: Kickstarter