Honor, czyli submarka firmy Huawei, ma w swojej ofercie już sporo bransoletek fitness. Rozwija trackery aktywności cały czas i ich najnowszym wyrobem staje się model Honor Band 3. Oczywiście to kolejny budżetowy wariant do monitoringu aktywności, któremu zwiększany jest zakres możliwości analiz bez znacznego powiększania kosztów. Najnowszy naręczny monitor ma zagwarantować kilka modułów do śledzenia formy, m.in. tętno, przy aż 30 dniowym czasie pracy. Brzmi interesująco, choć pewnie informacje te są odpowiednio podkręcone.
Budżetowe Honor Band 3 przypomina bransoletki Honor A2 (na rynek chiński) i Honor Band A1, które pojawiły się na rynku w zeszłym roku. To typowe trackery aktywności, niespecjalnie różniące się wizualnie od pozostałych rywali. To lekka, prosta opaska z niewielkim ekranikiem 128 x 32 piksele w technologii PMOLED, przekazująca odczyty w najprostszej formie (dla notyfikacji z telefonu tak samo). Poliuretanowe paski w różnych kolorach dopełniają sportowy charakter, nie wyróżniając jednak gadżetu względem konkurentów. Mało personalizacji to atrybuty tanich wyrobów. Honor gwarantuje jednak, że taki format ułatwia certyfikację wodoszczelności.
Apropos wodoodporności. Honor Band 3 ma zapewnić podstawowe parametry przy analizie aktywności w wodzie. Tracker zliczy przepływane basen. Rozpozna też, że rozpoczęliśmy taki trening. W bazie funkcji są jeszcze inne, głównie standardowe odczyty, np. zliczanie kroków, monitorowanie snu, a także ciągłe monitorowanie tętna przy użyciu fotopletyzmografii (ocena przepływu krwi przez skórę). PPG bada tętno obwodowe. Ruch analizowany jest przez standardowe 3-osiowe sensory.
Honor Band 3 ma współpracować ze smartfonami z systemami iOS oraz Androidem. Aplikacje zbierają dane, systematyzują odczyty, prezentują grafy, statystyki i pomagają w monitorowaniu formy oraz kondycji. Wyznaczanie celów, śledzenie progresu, dostosowywanie programów treningowych – to wszystko znajdziemy w bazie oprogramowania. Wrócę jeszcze do baterii, o której wspomniałem na początku wpisu. Honor obiecuje, że 100 mAh akumulatorek ma wytrzymać miesiąc działania i to w trybie treningowym. Band 3 jest droższy od budżetowego Mi Band 2 i innych rywali, ale w obudowie jest nieco więcej czujników. Zobaczymy ile Honor wydobędzie z trackera poprzez soft i jego funkcje. Dopiero bardziej wnikliwe testy pomogą porównać produkt z liderami rynku, np. Fitbitem (w tym wypadku mamy jakby tańszą odmianę konkurenta Fitbit Charge). Cena: 69 €.
źródło: Honor
tylko zapomniałeś dodać że ta opaska jest tylko w domyślnym języku chińskim jeśli język aplikacji na telefonie jest inny niż te 8 które obsługuje opaska.
Na szczęście jest YouTube i pewnie sporo tutoriali jak to ominąć.
nie ma i wypadaloby o tym wiedziec
Nie ma instrukcji jak zmienić język? Fraza „mi band change language” pokazuje sporo wyników.
Rozczarowany zakupem wyjasnil na czym polega problem z tą opaską dla Polaka. Nie można zmienic j. na opasce z chinskiego na np. j. polski a jedynie na 8 predefiniowanych j. podstawowych. Jesli jezyk telefonu z kt opaska zostala sparowana nie jest jednym z tych ośmiu, na opasce pozostaje j. chiński.
Tak wiec nie masz pojecia o czym piszesz, ale co gorsza jestes zbyt leniwy, by sie dowiedziec.
A i jeszcze jedno „mi band”o ktorym piszesz w odpowiedzi, to nie produkt ktory powyżej recenzowales. 😀
„Mi Band” napisałem z rozpędu 🙂 Mój błąd. Przepraszam
Z tego co udało mi się dowiedzieć to Huawei „rozwiązuje ten problem”. Ciekawi mnie czy to samo tyczy się Honor Band 4. Aż nie chce mi się wierzyć, że tyle czasu nie wydali aktualizacji z jakimś patchem.
Zajrzałem z ciekawości na oficjalne forum Huawei: https://fanclub.huaweipolska.pl/forum/temat/honor-band-3-zmiana-jezyka/4381/1
Ludzie proszą o to samo co dyskutowane powyżej. Ja jestem zaskoczony, że dla tak wielkiej firmy jak Huawei (które podobno ma za cel wyprzedzić niebawem Samsunga) jest to tak wielki problem. Wstyd! Nie sądziłem nawet, że w tak banalnej kwestii jest problem z językiem. Do głowy człowiekowi nie przychodzi, że takie jajca robią z oprogramowaniem. I oficjalne stanowisko na forum żałosne.
Dzięki za zwrócenie uwagi. Przy kolejnych wpisach o ich produktach będę zwracał na to uwagę (choć teoretycznie Hawei pisze, że europejska edycja działa jak należy, tylko modele azjatyckie mają tę wadę).