GoPro Hero7 Black

W zeszłym tygodniu GoPro zaprezentowało już siódmą generację swoich kamerek akcji. W tym roku oferta obejmie trio rejestratorów. Topowy model Hero7 Black, nieco przystępniejszy Hero7 Silver i wariant entry-level, czyli Hero7 White. Oczywiście najbardziej interesujący będzie ten pierwszy, bo jego oferta będzie najlepsza. Najnowsza kamerka postara się w tym roku nagrywać jeszcze lepiej, a głównie przez nowy system stabilizacji, która w niektórych przypadkach ma nawet zastąpić fizycznego gimbala!

Nie oszukujmy się. Rzeczywisty stabilizator robi robotę i im ciekawszy mechanizm ma, tym płynniejszy, stabilniejszy jest sam obraz. Producent przygotował jednak tryb HyperSmooth, który w razie jego braku pomoże uzyskać lepsze efekty. Hero7 Black ma wewnątrz 3-osiową stabilizację video, która wyrówna rejestrowany film. Wykorzystamy to również w timelapse’ach. Kamerka posiada 2-calowy ekranik, nagrywa w 4K/60fps i można ja zanurzyć do 10 metrów głębokości. Umożliwia też streamowanie na żywo w trakcie nagrywania. Do dyspozycji jest 16 komend głosowych, więc obok aplikacji mamy sporo możliwości zdalnej kontroli urządzenia.

GoPro Hero7 Black

Efektowny będzie tryb SuperPhoto z HDR. Zdjęcia (12 mpx) powinny być lepsze w trudniejszych warunkach świetlnych, a w tych lepszych bardziej dynamiczne kolorystycznie. Wszystko dzięki „inteligentnej analizie sceny” poprzez automatyczne wykorzystywanie opcji „high dynamic range” oraz narzędziom Local Tone Mapping raz Multi_Frame Noise Reduction. Fanom selfiaków spodobają się usługi portretowe dla Snapchatu i Instagram Stories. W tym rok GoPro stawia na funkcje społecznościowe, bo to teraz interesuje klientów nawet bardziej od kolejnych poprawek jakości. Wciąż jednak priorytetem są fan akcji, dlatego sprzęt zapisuje też parametry prędkości, dystansu, wzniesień oraz lokalizacji GPS, by lepiej otagować video. W trakcie akcji możemy zaznaczać ważne momenty, by później łatwiej obrobić i edytować materiały. To kolejna opcja pod sociale, by jeszcze szybciej wrzucać filmiki do sieci.

GoPro Hero7 Black ma kosztować 430 euro, z kolei odmiana Hero7 Silver (4K/30fps/10mpx bez HyperSmooth, live-streamingu i 8x slow-mo) wyceniona została na 330 euro. Najtańsza Hero7 White posiada jakość 1080p/60fps/10mpx i brakuje jej jeszcze dodatkowo wbudowanego GPS. Jest dzięki temu najtańsza (220 euro). Obie tańsze kamerki mają jedyne dwukrotne spowolnienie obrazu. Całkiem bogaty wybór z opcjami dla każdego. Flagowiec jest oczywiście naj, ale czy wystarczająco wobec naciskającej ostro konkurencji? Obniżono nieco próg cenowy i zdywersyfikowano modelowo, co też ma wpływ na koszty. Jestem ciekaw w jakich ilościach będą się sprzedawać poszczególne warianty. O licznych akcesoriach do kamerek GoPro nie muszę chyba już nic odpisywać?

źródło: GoPro.com