Glance watch

O zegarkach piszę sporo. Codziennie. Przeważnie jednak o tych naręcznych i w wersji smart. Glance to zegar ścienny, ale inteligentny. To mnie przyciągnęło. Jest to model dla wnętrz i warto tutaj od razu zauważyć, że raczej tych nowoczesnych i nie chodzi o wystrój, a o wyposażenie. Producent tego wynalazku zauważył, że można śmiało połączyć tradycyjnie wyglądającą tarczę z dzisiejszymi funkcjami i rozwiązaniami dla smart domu. W każdym mieszkaniu znajdziemy najzwyklejszy, analogowy zegar, więc droga obrana przez autorów jest dobra.

Glance proponuje klasyczny, ponadczasowy i uniwersalny design, ale z ulepszeniami. Patrzymy na tarczę w celach informacyjnych, ale zwykle jest to wyłącznie aktualna godzina. To się może zmienić i obok wskazówek odczytamy inne ważne dane. Zegar łączy się z wieloma różnymi gadżetami i przenosi ich odczyty na efektowniejszy, wyraźniejszy i ogólnodostępny wyświetlacz na naszej domowej ścianie. W ten sposób mamy podgląd nie tylko z naręcznych trackerów, a model ten potrafi wyciągnąć statystyki z takich analizatorów ruchu jak Fitbit, Jawbone, czy Withings.

Glance

Glance zegar

Z tych konkretnych modeli przesłane będą informacje na temat jakości naszego snu, co pokaże kolorowa skala (jakiś rodzaj wyświetlacza LED, który efektownie prezentuje dane nawet w silnym świetle). Pokazane są godziny dobrze przespane i to w dokładnym odniesieniu do tarczy. Oprócz tego na tarczy możemy obserwować powiadomienia, np. emaile, kalendarz z harmonogramem na zbliżające się dni, czy info na temat „taksówek” Ubera. Naturalnie również prognozy pogody. Inspiracją do powstania sprzętu była książka „Enchanted Objects” Davida Rose’a (nie wiem czy jest jej tłumaczenie na polski język).

Producent z Singapuru obiecuje też wyświetlanie treści z inteligentnych urządzeń dla domu, m.in. współpracę ze standardami Nest, czy SmartThings (np. pokazując aktualnie działającą i zaprogramowaną wcześniej scenę).

źródło: glanceclock.com via techcrunch.com