Pierwsza generacja zegarka Fenix GPS od Garmin pozwalała na monitorowanie pieszej wycieczki lub treningu biegowe, ale praktycznie nic więcej. Producent zaprezentował właśnie następce tego modelu, który teraz może pochwalić się większą funkcjonalnością. Minęło sporo czasu od poprzedniego modelu, pojawił się on jeszcze w 2012 roku, więc to najwyższy czas zademonstrować jego sukcesora. Fenix 2 to wciąż wsparcie GPS dla niezmotoryzowanego, ale również nowe dodatki treningowe oraz zmieniony i ułatwiony interfejs. Jak przystało na sprzęt z 2014 roku, mamy tutaj komunikację ze smartfonem, więc naręczny gadżet możemy zakwalifikować do segmentu inteligentnych zegarków.

Najnowsza wersja urządzenia potrafi mierzyć teraz naszą aktywność w aż pięciu różnych dyscyplinach: biegu, wspinaczce, kolarstwie, narciarstwie oraz pływaniu. Do tego możemy jeszcze dołączyć użycie w celach turystycznych. Zegarek mierzy dane systemem czujników, wśród których znajdziemy wysokościomierz, barometr i trzyosiowy kompas. Na nadgarstkowym ekraniku otrzymamy wyniki i pomiary w czasie rzeczywistym. Fenix 2 jest na tyle inteligentny, że potrafi sam wyczuć jaki odbywamy właśnie trening i dostosować odczytu pod ich kątem, np. zliczy basen podczas pływania lub mierzyć czas zjazdu na nartach. Akcelerometr pomoże też na śledzenie użytkownika wewnątrz pomieszczeń, gdzie GPS nie da rady.

Garmin wie, że jesteśmy obecnie w erze smart watchy, więc nie zapomniał o przygotowaniu niektórych funkcji, jakie znajdziemy w tego typu „zabawkach”. Chodzi tutaj głównie o sparowanie ze smartfonem i komunikacja pozwalająca na przekazywanie części treści w postaci powiadomień. Na tarczy zegarka będzie możliwe sprawdzenie wieści na temat połączeń, emaili lub tekstu wiadomości. Wewnątrz przygotowano też trochę fitnessowego wsparcia. Jest między innymi tryb VO2 max, czyli pomiar pułapu tlenowego, porady związane z regeneracją organizmu, ale i odczyty pracy serca w trakcie ćwiczeń (tutaj potrzebny specjalny moduł). Dane możemy przesyłać online przy pomocy modułu Bluetooth 4.0.

To co jest cechą charakterystyczną nawigacji Garmina to oprogramowanie dla modułu GPS. Felix 2 będzie potrafił śledzić szlaki podczas wypraw turystycznych i oznaczać punkty trasy, by łatwiej dotrzeć w drodze powrotnej do miejsca startu. Takich lokalizacji może zapisać do 10000. Informacje mogą być oczywiście przekazywane między innymi urządzeniami producenta lub smartonem. Niektóre cechy model przejął od modelu Forerunner 620. Bateria zegarka ma wystarczyć na 50 godzin działania w trybie GPS lub 5 tygodni bez jego użycia. Jeśli chodzi o kompatybilność z telefonami, to przygotowano tutaj wsparcie dla iOS, ale od iPhone’a 4S wzwyż (z uwagi na BT Smart). Nie zapomniano też o standardzie ANT+.

Garmin wycenił Felixa 2 na 399 dolarów (lub 449$ w wersji z modułem mierzącym pracę serca). Zegarek jest oczywiście wodoszczelny (do 50 metrów zanurzenia). Z innych ciekawszych funkcji jakie znalazłem jest też możliwość aktywacji/deaktywacji kamerki akcji VIRB z poziomu wyświetlacza – możemy zatem nagrywać zdalnie nagrania z umieszczonej na sobie (np. na kasku) kamerki. Model ma pojawić się w marcu – to sprzęt przeznaczony dla aktywnych, atletów i sportowców.

źródło: Garmin.blogs.com