Każdy kolejny analogowy zegarek z modułem MotionX należy do praktycznie tej samej sekcji modeli, które próbują swoich sił w nowym segmencie ubieralnej elektroniki. Niestety dla nich, smart watchami trudne je nazwać, choć łączą się ze smartfonami. Dla nich ważniejsze jednak jest to, że nieświadomy klient nie wie jeszcze co potrafi zaawansowany zegarek typu smart. Jest jednak spora grupa tych, którym nie pasuje świat aplikacji na nadgarstku i liczy się dla nich szwajcarski mechanizm oraz stylistyka wskazówkowej tarczy. Właśnie dla nich przygotowywane są zegarki Alpiny, Breitling, czy od Bulgari.

W gronie producentów, którzy zdecydowali się na wykorzystanie aplikacji jest też Frederique Constant. Oczywiście będzie to luksusowy wariant o nienagannym designie, ale ze wspomnianą łącznością z platformami iOS lub Androidem. Horological Smartwatch to sprzęt prosto z Genewy, czyli szwajcarska precyzja. Podobnie jak Alpina posiadł zdolności monitoringu aktywności. Czujniki MotionX przechwytują odczyty na temat ruchu i przekazują je wprost do smartfona, a wyniki (progres) prezentują na tarczy. Mniejsza wskazówka daje nam podgląd w sytuację krokomierza.

Bardzo podobne sensory znajdujemy w podstawowych bransoletkach fitness. Tutaj wbudowano je w analogowy zegarek. Oferta jest specyficzna i tak naprawdę kierowana do konkretnych użytkowników (ewentualnie do osób chcących czegoś nowego w klasycznym zegarku). Oprócz tego czujniki potrafią też analizować wypoczynek, czyli jakość snu. Przy tej funkcji zauważam, że trzeba spać z zegarkiem na ręce. Algorytmy mogą przetwarzać ruch i badać fazy cyklu snu itd. Potrzebne będzie wgranie aplikacji MotionX-365, gdzie w bardziej szczegółowy sposób przejrzymy statystyki i wykresy aktywności.

Sam zegarek to elegancki styl. Modele mają być dostępne w stali nierdzewnej lub pokryte złotą warstwą. Do tego pasujące stylistycznie skórzane paski lub bransolety. Cyferblat również wykończony w najdrobniejszych szczegółach. Co tu więcej pisać – klasyka. Jestem bardzo ciekaw sprzedaży tych tradycyjnych modeli z funkcjami smart, a także ich udziału na wspólnym rynku naręcznych czasomierzy (zwłaszcza przy wynikach prawdziwych smart watchy). O wiele bardziej interesuje mnie projekt Tag Heuera, o którym na blogu niebawem.

źródło: frederique-constant.com