Inteligentny dom bez sensorów traci swój potencjał. Osobiście uważam, że sama automatyka działań smart sprzętu w naszym mieszkaniu to nie wszystko. Oczywiście już samo zaprogramowanie efektów daje wielce dogodności, ale to działania w reakcji na sytuację brzmi o wiele lepiej. Działa zresztą też. Niektórzy producenci swoich zestawów „smart home” oferują w komplecie czujniki i pozwalają włączać je do budowy akcji i scen. Elgato również wchodzi w tę strategię i proponuje moduł Eve Motion.
Elgato ma już sporo modułów, m.in. te do śledzenia warunków wnętrza, ale i sensory do okien. Wszystkie one pozwalają na budowanie scenariuszy działania w reakcji na konkretne odczyty. Eve Motion będzie kolejnym puzzlem do układanki. Tym razem dodamy detekcję ruchu, czyli po prostu czujnik wychwytujący pojawienie się w danym obszarze, najczęściej pomieszczeniu, choć można go ustawić tak, by reagował na bardzo konkretny skrawek przestrzeni.
Eve Motion konfigurujemy przez specjalną aplikację, ale warto dodać, że moduł jest kompatybilny z platformą HomeKit od Apple, a to oznacza, że współpracuje z Internetem Rzeczy, który partneruje systemowi z Cupertino. Takich elementów i kanałów przybywa, a to pozwala na ciekawsze budowanie scen. Czujniki ruchu są sporawe, ale mobilne. Można je ustawić w dowolnym miejscu, a sensor ma pole widzenia o kącie 120 stopni i zasięgu do niecałych 9 metrów. Zasilany jest bateriami AA.
Elgato wycenia moduł Eve Motion na 50$, więc trochę drogawo jak na sam czujnik ruchu. Opłaca się wtedy, gdy mamy już w miarę rozbudowany smart dom w standardzie HomeKit lub korzystamy z rodziny sprzętu od Elgato. Budowa akcji jest wtedy ciekawsza i ma sens.
źródło: Elgato