Ubieralnych systemów do obserwacji naszych pociech stale przybywa, bo takimi gadżetami jest ogromne zainteresowanie. Rodzice chcą chronić swoje dzieci i stale wiedzieć co się z nimi dzieje. Nie jest to jakiś choroba nadopiekuńczej mamy, a realne zagrożenie. Właściwie to temat popularniejszy bo i czasy trudniejsze. Ojciec opowiadał mi często, że jego jako dzieciaka rodzice nie bali się wysyłać samego nawet na dalsze wyjazdy. Społeczeństwo było inne i zagrożeń mniej (przynajmniej jeśli chodzi o zwykłych ludzi). Teraz przestępczość tak wzrosła, że opiekunowie boją się nawet, gdy dziecko odejdzie na kilka kroków w galerii handlowej. Nic dziwnego, że gadżetów dla najmłodszych przybywa.

Cubi to kolejna generacja naręcznego systemu ochrony. Twórcami jest firma BeLuvv, czyli ten sam autor, co urządzonka Guardian, o którym już wcześniej pisałem. Nowy model jest oczywiście sporo lepszy. Ma być multifunkcyjnym sprzęcikiem na rękę do stałego kontaktu z maluchami. W środku znajdzie się sporo opcji. Jest oczywiście moduł GPS do stałego śledzenia lokalizacji, specjalny przycisk alarmowy dla dziecka, by w razie zagrożenia natychmiast poinformowało rodzica, a także komunikator głosowy do porozumiewania się. Tyle podzespołów sprawi, że bateria wytrzyma tyle co przeciętny smart watch, czyli około jednego dnia. Trzeba będzie gadżet co noc ładować. Ciągłe używanie zapewni 5 godzin działania – to chyba wystarczająco (i tak rozchodzi się to na cały dzień).

W dzisiejszych czasach nie jesteśmy w stanie być ciągle z dziećmi i takie zabawki mają ułatwiać kontakt z maluchami (przeznaczono je dla dzieci w wieku 3-10 lat). Opiekunowie mogą obserwować pozycję dzieci na mapce smartfona, z kolei dzieci mieć poczucie stałego kontaktu z dorosłym. W aplikacji na iPhone’a lub Androida możliwe jest też ustalanie stref, poza które zegarek nie powinien wychodzić – alert od razu przychodzi na telefon rodzica. Cubi jest sporawy jak na małą rączkę. Kolorowy ekranik i kilka zabawnych funkcji ma zachęcać dzieci do noszenia takiej „smyczy”. Jest chip NFC do wymiany kontaktów między dzieciakami, czy modulator głosu, pozwalający na zmiany dźwięku, by dzieci miały zabawę.

 Cubi może być obserwowane z wielu smartfonów, więc ochrona jest wzmożona. Producent zdecydował się nie oferować połączenia telefonicznego ze względu na uproszczenie działania modelu.

źródło: Kickstarter