CorSense

Czujniki tętna są dziś na wyciągnięcie ręki, a właściwie bezpośrednio na te ręce. Trackery aktywności z sensorami pracy serca są powszechnymi gadżetami. Mierzą nam puls, pułapy tlenowe, a potrafią też wykrywać nietypowe odczyty serca. W większości są to narzędzia z sekcji wearable, czyli w formacie ubieralnym. Bardzo wiele z modeli posiada już opcję ciągłego pomiaru, a więc zapisu danych z całego dnia. Nosimy takie urządzenia głównie na nadgarstku, więc jeśli tylko monitor jest na ręce to i dane w aplikacji będą pełne.

Czy trzeba jednak nosić taki czujnik na sobie przez całą dobę, by otrzymać precyzyjny profil użytkownika? Autorzy CorSense uważaj, że zbieranie ważnych danych na temat tętna nie musi być związane z trackerem noszonym przez cały czas. Ich mobilny moduł ma przetworzyć informacje wyłącznie przez 2 minutowe sesje (na dobę), co da im wystarcza dużo przekazu na zoptymalizowanie odczytu. Ten z kolei ma pomóc w ocenie stanu zdrowia przez analizę HRV (heart rate variability – zmienność rytmu pracy serca) i wpływu stresu oraz aktywności na organizm.

CorSense

Krótkie badania raz na dobę mają wystarczyć, by zlokalizować pewne rzeczy i poprawić sprawy związane ze zdrowiem. Aplikacja ma zebrać konkretne dane z palca, w tym samopoczucie, stan zdrowia i kilka innych parametrów. W dodatku w stosunkowo przystępnej cenie. Jak udało się osiągnąć odpowiedniej jakości dane w tak krótkim czasie pomiarów? Oczywiście przez inteligentne algorytmy (i dekady badań, czyli doświadczenia członków zespołu). Jeśli chodzi o ciągły zapis to ogólnie w ciągu dnia nie przeszkadza. Gorzej w nocy. Nie wszyscy lubią spać ze smart gadżetami na rękach. Większość z nich w tym czasie sprawdza też jakoś snu, więc ma to sens, ale CorSense chce zaproponować coś bardziej komfortowego.

HRV jest mierzone przez system nerwowy, a ten pozwala rozpoznać wpływ treningu, regeneracji, diety, snu i stresu na organizm. Można taki czujnik nosić na palcu dłużej niż 2 minuty, np. podczas sesji medytacyjnych, ale już gdzie indziej będzie mniej wygodne z racji swojego formatu. Trzeba też pamiętać, że system musi zebrać trochę danych, więc obraz sytuacji będzie dokładniejszy po dłuższym czas pomiarów (wtedy wykrywane będą trendy zmian). Start-up obiecuje integrację z popularnymi aplikacjami fitness, m.in. agregatami Google Fit i Apple Zdrowie oraz apką Strava. Prototypowe urządzenie szuka obecnie wsparcia finansowego w crowdfundingu na Kickstaterze.

źródło: Kickstarter