Z asystenta głosowego Siri raczej nie korzystamy, chyba że w obcym języku. Google Now jest bardziej przyjazny i pozwala skorzystać z komend w polskim języku. Zacząłem wpis od tych dwóch inteligentnych asystentów dostępnym w systemie iOS oraz Android, gdyż bardzo ułatwiają korzystanie ze smartfona, gdy potrzebujemy uwolnić obie ręce: w samochodzie, w pracy i w wielu innych sytuacjach. Oprócz tego wspomagają użytkowanie telefonu przez przyspieszenie aktywacji pewnych funkcji lub przeszukiwanie systemu. CommBadge to gadżet, który ma nam dostęp do asystenta ułatwić jeszcze bardziej.

Jest to niewielka ubieralna przypinka z głośniczkiem, przyciskiem oraz modułem Bluetooth 4.0. Będzie wygodnym przedłużeniem dla iPhone’a lub Androida. Smartfon może pozostać w kieszeni lub torebce, a nawet gdzieś na biurku – wystarczy uruchomić bezprzewodowo dostęp do Siri lub Google Now, tak samo jak to robimy w przypadku kontaktu z telefonem. Modulik możemy przymocować klipsem lub magnetycznie, jest nieduży i nie powinien nam przeszkadzać na koszuli, uniformie lub marynarce. CommBadge przyda się przy wsparciu asystentów głosowych, a przy okazji do wykonywania połączeń, odsłuchu maili, czy dyktowania treści smsów.

Bateryjka wytrzyma 2-3 dni typowego użytkowania. Myślę, że to niezła alternatywa dla samego zestawu słuchawkowego, ale tylko jeśli nie przeszkadza nam prowadzenie rozmów na głośniku. Zrazić może nieco cena – 90 dolarów. Producent przedstawił swój model w kampanii na Kickstarterze, gdzie oferuje dwie wersje: standardową i CommBadge+ (z dodatkowym uchwytem na identyfikator). Fani StarTreka taki rodzaj komunikatora mogą kojarzyć właśnie z serialu science fiction. Nie wiem jak często korzystacie z asystentów głosowych, ale dla osób, które użytkują go codziennie wydaje się całkiem sensowną przystawką (także dla kierowców i aktywnie spędzających czas).

źródło: Kickstarter, commbadge.net