Klockami Lego bawi się już wiele pokoleń, a te najmłodsze oprócz możliwości budowania w realu, mogą to też robić wirtualnie, a nawet oglądać Legoludków w kinie, czy pograć nimi na konsoli. Także w świecie elektroniki nie brakuje współpracy z duńskim partnerem. Sam pisałem o kilku takich projektach dla samych smartfonów. Tym razem akcesorium, które wykorzysta możliwości składania charakterystycznych klocków, będzie ładowarka ze stacją dokującą. Ten element zbudujemy jednak sami i to wedle uznania. COI+ Lego Power Brick to zestawik właśnie do tego celu. Komplet będzie zawierał płytkę z powierzchnią do budowania, wbudowany akumulatorek ze złączem oraz trochę cegiełek do budowy konstrukcji.

Bank energii posłuży do uzupełniania baterii ” w drodze”, a z uwagi na mobilny charakter, oparcie dla telefonu lub tabletu będziemy budować sobie sami, a po skończeniu procesu ładowania, rozkładać. Projekt jest uniersalnym rozwiązaniem pasującym do większości mobilnych gadżetów, nie ma dopasowanej konstrukcji, więc jak sobie zbudujemy tak wykorzystamy stację. Zależy to głównie od naszej kreatywności. Możemy stworzyć „nóżkę” do pionowego ustawienia sprzętu, ale i horyzontalnego. Tak naprawdę nie ma do tego żadnych instrukcji, a samych budowli może być nieskończona liczba.

Bateria łączy się z naszym urządzeniem przez port microUSB lub zwykłym, standardowym USB. Platforma mierzy 72 mmm x 120 mm x 13 mm i waży 115 gramów. Użyty akumulatorek ma pojemność 4200 mAh. Podstawka będzie w sprzedaży od marca i postanowiono, że będzie dostępna czterech kolorach: czerwonej, żółtej, niebieskiej i białej. W przedsprzedaży można ja zamówić za 49 dolarów na stronie producenta. Do budowy możecie zaangażować swoje dzieciaki, chętnie pobudują wam przeróżne warianty do oparcia elektroniki. Dodam, że wcale nie musimy bawić się klockami, aby podładować urządzenie – wystarczy podpiąć je do stacji. Poniżej mała video demonstracja:

źródło: shop.brando.com