Na rynek trafiło już mnóstwo ładowarek i sposobów na zasilenie baterii smartfona. Była nawet ta w elektrycznym skuterze, a już modele wykorzystujące do tego siłę nóg w rowerze to szeroki wachlarz propozycji. Czas na miłośników deskorolek, a może raczej longboardów? Chargeboard to specyficzny model. Dwa tracki zasilą podczas jazdy wewnętrzny akumulatorek, a potem przekażą zebraną energię do smartfona. Będzie to zatem nietypowy bank energii z źródłem energii dzięki jeździe na desce. Pomysł może trafić do amatorów jazdy na desce, a że ta grupa kojarzona jest również ze słuchaniem muzyki, to producent przygotował zestaw jako stację dokującą dla smartfona, z którego popłyną muzyczne kawałki.

Projekt nietypowy. Właśnie z tego powodu trafi najpierw na kampanię Kickstartera, gdzie spróbuje przekonać grono skate’ów. Wewnątrz samej deski są też głośniczki, więc muza powinna rozejść się dużo lepiej niż z iPhone’owego speakera. Wystarczy oprzeć deskę na boku, zadokować smartfon Apple, dla którego zaprojektowano slot i cieszyć się ulubionymi dźwiękami. To bardziej w chwili relaksu od samej jazdy, bo tricków raczej na tym sprzęcie nie porobimy. Posłuży bardziej jako środek lokomocji, w trakcie którego zbierzemy energię do odpalenia biblioteki audio. Dwa dynama mają zasilić akumulatorek, a pojemność i szybkość ładowania zostanie lepiej sprecyzowana, gdy rusza kampania na Kickstarterze. Jeden track generuje 6V (konwertowany potem do 5V). Projektowi przyświeca taki frazes: „Cruise, charge and chill”. I wszystko jasne!


źródło: chargeboard.nl