Myślę, że problem haseł znany jest każdemu z nas… Nie tylko ich liczba, ale różne wymagania ich formy, a także stałe zmienianie przed kradzieżami danych powodują, że powstają nawet aplikacje do ich bezpiecznego przechowywania, gdyż najzwyczajniej w świecie nie możemy ich spamiętać. Banki, portale społecznościowe, poczta, konta do innych usług – to wszystko musi być zabezpieczone, przeważnie innym hasełkiem lub kodem. Niektórzy przechowują je w notatnikach cyfrowych, a jeszcze inni fizycznie na karteczkach (razem w jednym miejscu!). Czy da się temu zapobiec?

Okazuje się, że jest szansa na proste i szybkie narzędzie na wszystkie platformy, które sprawi, iż hasła nie będziemy musieli nawet pamiętać, gdyż będzie zmieniać się za każdym razem co przy okazji powinno zwiększyć bezpieczeństwo. Znamy już metody wężykowe, dźwiękowe, wchodzą na rynek skanery linii papilarnych, a teraz możliwe będzie wykorzystanie uniwersalnej planszy zwanej PINgrid. Jej układ i wykorzystanie nie pozwoli też nikomu zrozumieć naszego ciągu znaków. Chodzi o zapamiętanie poszczególnych miejsc na macierzy i wprowadzanie wyłącznie współrzędnych – pod którymi znajdować się będą zawsze inne symbole. Oczywiście mam tutaj na myśli dotykowe wybieranie.

Znacie zapewne najpopularniejsze hasła używane przez internatów? 123456 i password to liderzy wszelkich rankingów, ale często wymagane są też duże litery, cyfry i chociaż jeden nietypowy znak. Ma to zwiększyć ochronę przed dostępem do naszych danych. Rozwiązanie PINgrid wydaje się całkiem sensowne i przyjemne, ale i proste (co nie znaczy, że niebezpieczne). Kolorystyka fragmentów rozwiązanie, dynamiczne zmiany treści oraz powtarzalny układ pól do zapamiętania powinny uprzyjemnić proces podawania haseł i być może w końcu ograniczyć naszą frustrację. Autorzy twierdzą, że ich pomysł może być używany z praktycznie dowolnym urządzeniem, w tym ze smartfonami i tabletami oraz wewnątrz aplikacji mobilnych (iOS, Android, BlackBerry, Windows Phone). Pomysł przedstawiono na targach CEBiT.

źródło: pingrid.org