Monitoring nawodnienia organizmu jest już śledzony przez bardzo wiele aplikacji. Część z nich oferuje też swoje narzędzia w smart zegarkach, ale wiąże się to z koniecznością logowania informacji. Lepsze są przypomnienia, bo dzięki temu naręczny gadżet stara się pilnować uzupełnianie płynów. Na rynku pojawiają się też trackery służące do śledzenia poziomu wody w organizmie. Nie jest tego za wiele. To raczej niszowe gadżety. Każdy kolejny tego typu to ciekawostka. Brytyjski producent napojów – firma Britvic – przygotuje we współpracy z Sixty prosty monitor tego typu na nadgarstek.

Britvic Sixty nawodnienie tracker

Britvic i Sixty z trackerem nawodnienia

Zacznijmy jednak od problemów związanych z odwodnieniem. W upalne dni organizm musi mieć dostarczane znacznie więcej wody. W przychodniach i szpitalach pojawia się w tym okresie o wiele więcej osób, które cierpiały właśnie przez brak odpowiedniego nawadniania. Do tego właśnie służą aplikacje. Pomagają dbać o zdrowie. Pod tym względem działają jednak na podstawie historii danych wprowadzanych przez samego użytkownika. O wiele precyzyjniej byłoby, gdyby jakieś czujniki śledziły nawodnienie przez skórę. Sixty ma takie technologie.

Ubieralny tracker ma śledzić poziom wody w ciele, co przyda się ogólnie za dnia, ale też podczas wysiłku, gdy płynów z organizmu ubywa. Picie podczas treningu też musi być umiejętne, więc najlepiej zapoznać się z ogólnymi zasadami. Teoretycznie monitor powinien nam pewne rzeczy ułatwić. Możemy przygotować się na większy wysiłek i wypić wcześniej odpowiednią ilość wody/napojów. Nie chcę się tu mądrzyć, bo od tego są specjaliści, ale zostały już tu wypracowane pewne metody. Britvic i Sixty mają zaproponować połączenie tego z odczytami tętna oraz spalanymi kaloriami, czy analizami wypoczynku. Będzie to zatem rodzaj trackera fitness wzbogaconego o dane dotyczące wody. Wszystko w korelacji, by pić tyle, ile akurat potrzebujemy.

Britvic Sixty nawodnienie tracker

Na obudowie pojawi się wskaźnik LED, ułatwiający odczytywanie stanu organizmu. Pomiary mają odbywać z nadgarstka, ale też bicepsa (możliwe, że będzie to miało wpływ na jakość danych). Moduł został zaprojektowany stylowo, więc będzie też elegancką smart biżuterią. Optyczna spektrometria będzie połączona z haptycznym systemem przypomnień, byśmy prowadzili odczyty regularnie. Projekt ma zostać zrealizowany w 2020 roku. Producent ma zapewnić połączenie Bluetooth i ANT+, by komunikować dane z różnymi urządzeniami. Cena nie jest jeszcze znana. Myślę, że wyrobem zainteresują się głównie biegacze, choć nie tylko. W powiązaniach kilka podobnych lub zbliżonych rozwiązań.

źródło: sixty.ie