Od kilka lat możemy wgrać aplikacje do sterowania kanałami telewizora. Większość z nich potrzebuje portu IR, a tego nie znajdziemy w większości smartfonów. Takich modeli jest niewiele. Można jednak dokupić specjalne urządzenia, które obejmą naszą sieć wyposażenia RTV i pozwolą na korzystanie z funkcji pilota prosto z dotykowego ekranu telefonu. Nie ma w nim może wygodnych przycisków, dzięki którym czujemy efekt działania, ale jest ekran z dodatkowymi informacjami. Często z EPG i dodatkowymi informacjami na temat kanałów i programu.

Pronto Peel

Inteligentne piloty w formie aplikacji można też zainstalować na smartwatchu, a wtedy pilot wędruje na nadgarstek w nieco mniejszym formacie. Niezależnie od tego, czy taka forma jest wygodna, czy nie, daje nam bezpośrednie sterowanie z ręki. Nie trzeba sięgać po pilot, czy smartfon. Jeśli tylko nosimy zegarek na ręce, mamy dostęp do naszego RTV wszędzie tam gdzie zasiądziemy, np. na kanapie. Peel to jedna z takich propozycji. Developer poszerzył właśnie funkcjonalność swojego modelu Pronto, z którym sparujemy zegarek Apple.

Autorzy chwalą się bardzo bogatą bazą kompatybilności. Jest ponad 400 tysięcy modeli przeróżnej elektroniki: telewizorów, odtwarzaczy DVD, Blu-Ray, systemów audio itd. Pośród nich są też urządzenia do streamingu treści, np. Roku. Z poziomu Apple Watcha można kontrolować nowsze gadżety poprzez Wi-Fi, natomiast starsze już przez wspomnianą przystawkę, do której podpinamy naszą nieco starszą elektronikę. Taki dodatek ma 360-stopniowy port, by objął jak najwięcej sprzętu w naszym mieszkaniu (kontakt bezpośredni dla wiązki jest konieczny, choć często wspomogą i odbicia od ściany).

peel_applewatch-screenshot

Taki element poszerzy kompatybilność ze sprzętem RTV.
Taki element poszerzy kompatybilność ze sprzętem RTV.

W taki sposób uzyskujemy uniwersalny pilot w smart opcji. Pronto ma też apkę dla iPhone’a, więc i on może wziąć udział w sterowaniu przez Bluetooth (zresztą był już przed Apple Watchem). Co zobaczymy na nadgarstku? Ekranik jest niewielki, ale pomieści kilka przycisków, czy spersonalizowany przewodnik po kanałach i programie. Zobaczymy rekomendacje na podstawie naszego profilu, czy dodanych wcześniej ulubionych filmach/programach, co pewnie może być wspierane powiadomieniami i wibracjami. To coś dla kinomaniaków. Algorytmy Peel potrafią nawet same wychwytywać nasze przyzwyczajenia i gust, podsuwając pomysły do obejrzenia.

Im dłużej użytkujemy system, tym lepiej uczy się naszych preferencji. Aplikacja to świetne wsparcie dla bogatych baz serwisów streamujących treści. Netflix (niedawno wystartował w Polsce), Hulu, czy YouTube są tutaj wspierane. Całkiem ciekawy komplet dla fanów TV.

źródło: Peel via techcrunch.com