Smartwatche może nie są jeszcze jakoś powszechnie używane, ale producenci droższych produktów lubią integrować je z funkcjami inteligentnych zegarków. Widać to dobrze na przykładzie marek samochodowych, gdzie dostęp do pewnych możliwości aut jest już oferowany na nowoczesnych zegarkach. To idealne rozszerzenie oferty i zachęta do kupna modelu, który ma posiadać opinię nowoczesnego, czyli wyrobu z oferty na czasie. Sporo samochodowym marek już takie programiki na nadgarstek zaprezentowało.
Towarzyszy temu ideologia, że korzystanie z zegarka jest wygodne, no i kojarzone z bezpieczniejszą obsługą (co jest jednak kwestionowane przez specjalistów). For idzie drogą Volvo, czy Hyundaia i proponuje smartwatchową apkę o bardzo podobnych możliwościach. Pozwoli użytkownikowi kontrolować samochód pod pewnymi względami. Aplikacja MyFord jest dostępna dla Apple Watcha i Android Wear. Dostępna była w wersji na iOS lub Androida, a teraz obie platformy poszerzono o wersje ubieralne.
Oczywiście tylko wybrane modele Fordów będą współpracować z aplikacją na zegarki. Chodzi o autka hybrydowe, czyli elektryczne. Na nadgarstku mamy sprawdzić naładowanie baterii pojazdu (wraz z zasięgiem kilometrów do przejechania, a to w przypadku elektryków bardzo istotna sprawa przed wyjazdem), uruchamiać klimatyzację, czy blokować lub otwierać pojazd w sposób zdalny. Pomocna będzie też mapka dojścia do zaparkowanego samochodu (np. na większych parkingach). Te opcje znam z innych programików tego typu. Ford dodał jeszcze punktację za ekonomiczną jazdę. Przeliczane są kilometry na gallon (w takiej jednostce), więc system oceni czy mamy „ciężką nogę”. Im bardziej zieleńszy wynik, tym lepsza ocena jazdy.
Aplikacja na smartwatche jest kompatybilna z modelami: Ford C-MAX Energi, Ford Focus Electric lub Ford Fusion Energi. Zegarkowa apka to taka wartość dodana do hybrydowego podejścia.
źródło: Ford via engadget.com
