Myślę, że każdy kto interesował się kiedykolwiek fotografią i bawił ustawieniami swojego aparatu, badał temat malowania światłem przy długim naświetlaniu. Polega to na tym, że ustawiamy długi czas ekspozycji i przed obiektywem „rysujemy” wzorki jakąś lampką, najlepiej w różnych kolorach. Robi się to na czuja, a potem ogląda efekty. Fajna sprawa, zwłaszcza dla artystów. Problem był zwykle taki, że działamy intuicyjnie i musimy dobrze wyobrażać sobie rozmieszczenie niewidzialnej „farby” świetlnej. Ustawienia apratu to najmniejszy problem, choć zbyt długie naświetlanie zbyt rozjaśnia tło, więc trzeba pracować raczej w niezłym zaciemnieniu.
Nas i tak nie będzie w kadrze na ostatecznym wyniku pracy, bo poruszamy się zbyt szybko. Malowanie światłem ma jednak rozwiązanie, a to (jak zwykle) dzięki specjalnej aplikacji mobilnej i smartfonom. Trafiłem na świetny projekt stworzony właśnie do celów zabawy światłem, a wystarczy tylko instalacja programu i telefon z lampką. Air Pencil umiejętnie wykorzystał możliwości smartfonowych podzespołów i przemienił telefon w artystyczne narzędzie do tworzenia nowego rodzaju dzieł.
Po pierwsze: malujemy „pędzlem”, którym jest smartfon, a więc wszystko opiera się o identyczną zasadę jak opisałem wyżej. Tworzymy linie, wzory i inne elementy w przestrzeni, ale tym razem w pewien sposób widzimy efekty naszych ruchów w czasie rzeczywistym. Tutaj zastosowano rozpoznawanie ruchu ręki przez sensory wbudowane w smartfon. Są szybko przenoszone na ekran i tutaj mamy niemal natychmiastowy zapis efektów w formie wizualizacji 3D. Poszczególne fragmenty możemy wykasować lub poprawić – tak stworzymy art w takiej formie, jaką chcieliśmy widzieć.
Oczywiście przydadzą się też pewne umiejętności i wyobraźnia, by stworzyć coś a’a Picasso.
źródło: adtile.me
