Wczoraj Xiaomi przedstawiło kilka nowych urządzeń przeznaczonych na polski rynek. Obok flagowych smartfonów znalazł się też nowy robot sprzątający – Mi Robot Vacuum Mop Pro. Jak sama nazwa wskazuje, łączy cechy autonomicznego odkurzacza, ale i mopa. Jest to zatem smart sprzęt 2 w 1. Nie jest to pierwszy tego typu sprzęt chińskiej marki, bo Xiaomi wprowadza roboty już od kilku generacji. To bodaj pierwsza tej marki, łącząca sprzątanie na sucho i mokro, na naszym rynku. Jest to sprzęt Viomi V2 Pro oznaczony logotypem chińskiego giganta, skierowany do polskiej sprzedaży. Jak zwykle w atrakcyjnej cenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielozadaniowość gadżetu.
Mi Robot Vacuum Mop Pro
W moim mieszkaniu sprzątaniem zajmuje się Roomba i7+ oraz Braava jet m6 od iRobot. Ten pierwszy z duetu odkurza, zaś drugi mopuje. Coraz więcej autonomicznych robotów zaczyna łączyć te dwie cechy w jednej, całkiem kompaktowej konstrukcji. Xiaomi proponuje tej wersji nowego Mi Robot Vacuum Mop Pro. Oczywiście, najpierw zbierze pyły i kurz, a dopiero potem wymyje podłogi. Trzeba tylko pamiętać o napełnianiu zbiorniczka wodą i płynem do mycia. Wizualnie urządzenie przypomina poprzednika, który potrafił tylko zassać brud. Teraz dodatkowo mopuje. Ma podobny design i podobne gabaryty. Myślę, że warto to podkreślić.
Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro można używać w trzech trybach pracy. Robot odkurzy, wymyje, ale też połączy te dwa zadania na raz (równoczesne mycie i odkurzanie w adekwatnej kolejności). Moc ssania to 2100Pa. Czujniki zajmą się omijaniem przeszkód, ale też planowaniem trasy (ścieżki) przejazdu. Profil odkrzacza jest bardzo smukły. W danych widzę, że ma poniżej 10 cm, a i prześwit jest wąski. Jeśli urządzenie otrzyma ten sam zestaw rozwiązań, co Viomi V2 Pro to będziemy mogli używać go bez i z szczotką. Sprzęt ma pracować ciszej, a przecież ma większą moc. Pokona też przeszkody do 2 cm.
Inteligentne mopowanie w Mi Robot
Wspomniany wyżej niski profil ułatwi docieranie w sporo miejsc, a wraz z laserowym skanowaniem spróbuje obrać możliwie optymalną trasę. Przyda się to także przy mopowaniu. Spodziewam się, że robot rozpozna podłoże i nie spryska nam dywanów. Oddzielne roboty mopujące po prostu nie dają rady wjechać na takie powierzchnie. Tutaj musimy już zaufać technologiom Xiaomi. Producent przekonuje, że Mi Robot Vacuum Mop Pro dysponuje inteligentną kontrolą strumienia wody. Uchroni to podłogi przed zalaniem. Z tyłu jest miejsce na nakładki mopujące, które będzie można wielokrotnie używać. Podobnie, jak w Viomi V2 Pro, będzie można zastosować różne zbiorniczki. 2 w 1, do samego odkurzania i ten pojemniejszy do samego mopowania, by nie dolewać wody przy myciu większych mieszkań. Trudno mi w tej chwili wypowiadać się o jakości mycia i odkurzania w którejkolwiek z tych opcji. Nie zabraknie sprzątania punktowego i wyznaczania stref, których robot ma unikać.
Nowy robot jak zwykle będzie częścią sieci smart home. Połączy się z aplikacją Mi Home, gdzie znajdziemy raporty z odkurzania/mopowania, trochę inteligentnych ustawień. Powinno udać się połączyć z innymi modułami w sceny (integracja z Home Assistant zdaje się będzie), ale brakuje współpracy z Asystentem Google. Tu akurat to i moje iRoboty jeszcze nie reagują zbytnio na komendy, więc się nie przyczepiam. Sprzęt zapamięta dwa piętra, więc pewnie poradzi sobie też z rozpoznawaniem spadków (schody). Na koniec cena. Xiaomi wyceniło Mi Robot Vacuum Mop Pro na 1699 zł. 7 kwietnia rozpocznie się sprzedaż. Do wyboru będzie czarny lub biały, czyli standardowo.
źródło: Xiaomi
Myślicie że jakościowo i pod względem mocy lepiej by się sprawdził od roomby i braavy z irobota? bo mam w planach te dwa nowsze modele właśnie.
Dosyć trudne pytanie. Rozpatrywałbym je w ramach komfortu użytkowania. Różnica jest taka: Xiaomi to 2 w 1 (teoretycznie oszczędność miejsca i kosztów jeśli chodzi o zakup sprzętu), ale robot nie może działać w dwóch miejscach na raz. iRoboty mozna wysłać do dwóch niezależnych zadań w tym samym czasie. Maja sekwencję pracy jeden po drugim, ale nie zawsze chcemy zarówno odkurzać, jak i mopować (tego samego pomieszczenia). Czasem wolimy zatrudnić Roombę do okurzania salonu, a Braavę do mopowania kuchni. Z kolei Xiaomi ma tryb działania 2 w 1, czyli robot nie musi czekać aż najpierw powierzchnia zostanie odkurzona przez inny model, by zabrać się za mopowanie. Moze odkurzyć i zaraz zmopować. Problem w tym, że w tym trybie zbiornik na wodę jest mniejszy, więc jeśli chcemy by robot zmopował więcej to trzeba wyposażyć go w ten drugi zbiorniczek (pojemniejszy). Na jedno wychodzi przy większym mieszkaniu.
mopowanie widomo taki baker raczej rościera, fajnie jakby zamiast tego dać drugą szczotkę, lepiej by realnie odkurzał