Są takie marki, że nie wypada im zawieść klientów niedopracowanym produktem. Za taką uważam Technicsa. Mam do tej firmy jakiś rodzaj sentymentu. Mój tata nadal korzysta z ich wieży kupionej w latach dziewięćdziesiątych. Kojarzy mi się tylko z dobrym graniem. Dział słuchawek też mają oczywiście na poziomie, więc dziwiło mnie trochę, że wciąż w ofercie brakuj odmian „true wireless”. Przecież boom na takie warianty jest już od kilkunastu miesięcy. Na szczęście doczekałem się. Na targach CES 2020 Technics przedstawił swoje pierwsze prawdziwie bezprzewodowe słuchawki EAH-AZ70W.

Technics EAH-AZ70W z ANC

Technics EAH-AZ70W z ANC

Nie pamiętam, czy to B&O, czy Sennheiser miał pewne problemy ze swoimi podobnymi słuchawkami zaraz po premierze (chyba ten drugi), a przecież marki premium muszą jeszcze uważniej patrzeć na kwestie wizerunkowe. Najwyraźniej Technics chciał wypuścić możliwie najlepsze sprzęt do swoich możliwości oraz potencjału. Model EAH-AZ70W to wyższa klasa, w której od razu na pokładzie mamy aktywną redukcję szumów (ANC), by lepiej odbierać muzykę. Jeszcze w 2019 większość słuchawek TWS (true wireless) pomijała te systemy lub bazowała wyłącznie na izolacji.

ANC zaczęło pojawiać się w końcu i w bezprzewodowych pchełkach. Jest w AirPods Pro, a niebawem trafi do Galaxy Buds+. Technics zapewnia nawet, że ich model to pierwsze na rynku słuchawki douszne bez przewodów z najlepszą funkcją redukcji szumów, a przy tym pełnym energii dźwiękiem. To się akurat łączy, bo im lepsze wyciszenie, tym lepszy odbiór audio (choć przy gorszym graniu także i wyraźniejsze wyczuwanie błędów). Skoro TWS są standardem to nie rozwiązań Technics nie mogło zabraknąć i w tym segmenciku. Producent chce zapewnić doskonałe parametry akustyczne i w odwzorowanie dźwięku, a pomóc ma mu w tym know how. Redukcja szumów jest tu hybrydowa. Ma to dać przewagę – „kombinacja redukcji szumów ze sprzężeniem wyprzedzającym (FF-NC) i zwrotnym (FB-NC) i połączenie przetwarzania analogowego i cyfrowego”. Czyli jakby „przeciwfala” i analogowe filtry (jeśli dobrze rozumuję w skrótach myślowych).

EAH-AZ70W z dynamicznym graniem

Tego, co możemy być pewni bez wkładania Technicsów do uszu, to jakość audio. Oczywiście warto to wcześniej sprawdzić, ale marka ma już renomę, więc łatwiej jej zaufać. Producent zaoferuje w kompaktowych słuchawkach głośniki 10 mm i membranę z PEEK i powłoką grafenową. Da to lepsze niższe tony i głębię. Nawet komora dźwiękowa została specjalnie zaprojektowana. Ma odpowiednio kontrolować ciśnienie akustyczne. Sami widzicie, dlaczego słuchawki TWS od Technics debiutują dopiero w 2020 roku. W dodatku premiera jest przewidziana dopiero na czerwiec. Myślę, że udało się wykorzystać wewnątrz najnowsze Bluetooth 5.0, ale nie widzę tego w opisie, więc nie chcę skłamać. Dziwne, gdyby BT był tu inny, niż najnowszy.

Wbudowane mikrofony MEMS mają tłumić szumy wietrzne, więc połączenia w ramach zestawu słuchawkowego powinny również być wysokiej jakości. Dobrze, że użytkownik może wybrać poziom redukowania docierającego z zewnątrz hałasu. Możemy dobrać tryby: Noise Cancelling (redukcja szumów), Ambient Sound (tłumienie dźwięków otoczenia) lub całkowicie je wyłączyć. Mikrofon to też szansa skorzystania z asystenta głosowego (Siri, Alexa lub Asystent Google). Słuchawki Technics są odporne na zachlapania, ale certyfikat IPX4 to wszystko. Do wyboru czarne lub srebrne, czyli klasycznie. Etui posiada podwójne doładowanie, co łącznie da 18 godzin pracy (bo słuchawki działają przez 6h). W zestawie będzie aplikacja Technics Audio Connect na iOS/Android do łatwiejszego parowania i zmian wybranych ustawień. Jaka cena? 249$

źródło: Technics