Suunto EON Core

Jeszcze w zeszłym tygodniu przedstawiałem na blogu zegarek do nurkowania Garmin Descent Mk1, a w podobnym czasie fińska marka Suunto przedstawiła urządzenie w tego samego segmentu. Suunto EON Core to już kolejna propozycja dla nurków w ofercie tego producenta. To tańszy i bardziej kompaktowy od modelu EON Steel komputer nurkowy, który ma wesprzeć w podwodnej eksploracji monitoringiem ważnych parametrów prosto z nadgarstka.

Specjalistyczne wearable to wyroby bardziej niszowe, ale z konkretniejszym przeznaczeniem. Suunto tworzy zarówno zegarki sportowe, jak i bardziej profesjonalny sprzęt dla sportu. Suunto EON Core przygotowano do pracy pod wodą, gdzie odpowiednio czytelny ekranik ma wskazywać ważne dla nurka informacje. Układ danych można sobie samodzielnie poustawiać, a przeskakiwanie między treściami ułatwią przyciski na boku „koperty”. Samo urządzenie jest dosyć sporawe, ale nie gigantyczne. Trochę jak przerośnięty smartwatch. Ważniejsze co na prostokątnym wyświetlaczu można pod wodą odczytać.

Suunto EON Core

Nie będę zbyt głęboko (gra słów 😉 ) opisywał urządzenia, bo potencjalni klienci i tak wiedzą czego spodziewać się po tego typu rozwiązaniu. Krótko tylko scharakteryzuję EON Core. Przede wszystkim na uwagę zwraca odporność na aż 80 merów zanurzenia i kolorowy ekranik, na którym śledzimy info o zanurzeniu, powietrzu, temperaturze, a nawet ciśnieniu w butli (tutaj potrzebny jest jednak czujnik Tank POD). Jest też kompas 3D z kompensacją przechyłów, czyli rodzaj nawigacji do orientacji pod wodą.

Oczywiście pośród funkcji jest wsparcie do planowania nurkowania bezdekompresyjnego i algorytmy optymalizujące czas zanurzenia. Producent umożliwił też przesyłanie danych do aplikacji na iOS/Androida, gdzie można zbierać odczyty (tą drogą otrzymamy też aktualizacje oprogramowania, czyli otrzymamy dalsze wsparcie i rozwijanie funkcji). Akumulatorek ma wytrzymać 10-20 godzin zależnie od sposobu użytkowania. Obudowy można zakupić w różnych kolorach, co akurat ma małe znaczenie. Suunto EON Core to dosyć drogi gadżet, bo wyceniany na ok. 3000 zł (to jednak połowę tego co trzeba wydać na EON Steel – bardziej zaawansowany wariant).

źródło: Suunto