Nigdy nie ukrywałem, że aparat fotograficzny smartfona to dla mnie jeden z istotniejszych elementów urządzenia. Prowadzę nawet na blogu dział fotografia, gdzie skupiam się na mobilnych kamerkach i nowościach w segmencie. Wczoraj pisałem o bardzo ciekawym,„peryskopowym” module Oppo, a dziś przyjrzę się propozycji od Sony. Japońska marka zapowiadała już produkcję sensorów z ultra slow-motion i na MWC 2017 wprowadza je przy okazji premiery nowego flagowca – Xperia XZ Premium. Topowy sprzęt wyróżni się aparatem i to w sposób wyraźny!

Sony Xperia XZ Premium

Sony Mobile celuje w bardzo wybrednego klienta z grubym portfelem. Model „premium” ma oferować specyfikacje z najwyższej półki i to pod wieloma względami. Sama kamerka to nie wszystko, a efekty prac postanowiono prezentować na wyświetlaczu 4K HDR, czyli naprawdę ostrym i z bardzo wiernie odwzorowującym kolory panelu. Połączenie rejestratora i odpowiednie ekranu idzie w parze, ponieważ najdrobniejsze szczegóły mogą być widoczne od razu na mobilnym sprzęcie. Oczywiście nie w taki sposób jak na wielkim ekranie TV, ale 5.5 cala to też sporo. Myślę, że tak gęsto upakowane piksele oraz technologie „High Dynamic Range” sprawdzą się też w goglach VR. Jak zwykle Sony wbudowuje w smartfony swoje rozwiązania z telewizorów Bravia. 4K z HDR w smartfonie to naturalnie pierwsza tego typu próba na świecie.

Najmocniej promowaną opcją aparatu jest tryb Motion Eye. Już od kilku lat smartfony potrafią nagrywać obraz w bardzo wielu klatkach na sekundę, co pozwala osiągnąć efekt zwolnienia, ale jeszcze żaden sprzęt nie osiągnął 720p w aż 960 fps! To oczywiście rekord i to bijący poprzednie wyniki kilkukrotnie. Do tej pory udawało się osiągnąć 240 klatek na sekundę. Efekty robią wrażenie, a telefon stanie się naprawdę niezłej jakości kamerą do nagrywania ruchu. Są to na pewno przełomowe osiągnięcia w smartfonowych konstrukcjach. Sony przeniosło część możliwości ze swoich kompaktowych aparatów serii α i Cyber-shot do smartfonów – do o wiele smuklejszych urządzeń.

Sensor Exmor RS ma 19-megapikseli i jest podobno aż 5 razy szybszy w przetwarzaniu, transferze i skanowaniu obrazu. Właśnie te możliwości pozwolą na nagrywanie w Super slow motion. Przyda się nie tylko do zapisu w spowolnieniu, ale też otrzymywania ostrzejszych wyników przy dynamiczniejszych ujęciach. Zdjęcia powinny być ostrzejsze, zwłaszcza ruchomych obiektów. Xperia XZ Premium ma buforować dane jeszcze przed naciśnięciem migawki i zapewne to sprawi, że fotki będą jakby lepsze niż się spodziewamy. Kamerka ma więc niejako wyprzedzać użytkownika przez funkcję Plus Predictive Capture. Algorytmy zaproponują do czterech ujęć, pośród których wybierzemy najlepsze.

Sony Xperia XZ Premium

Szybki sensor to też lepsze efekty zdjęć w ciemniejszych warunkach. Sensor 9MP 1/2.39MP 1/2.3 w 3-warstowej technologii, ekwiwalentem ogniskowej 25 mm, otworem F2.0, laserowym AF i naturalnym renderowaniem kolorów RGBC-IR ma zapewnić płynne i stabilne nagrania. Doczytałem się jeszcze, że użyta będzie w tym wszystkim 5-osiowa cyfrowa stabilizacja. Wypada jeszcze dodać jedno zdanko o frontowej kamerce. Sony zaproponowało 13-megapiskelowe 1/3.06”  22 mm. Aparacik Motion Eye ma być wyróżnikiem smartfonów Xperia XZ Premium, ale i Xperia XZ (ten ma 5.2 cala i nieco inne wnętrze oraz ekran). Cena tańszego smartfona to aż 700$, a odmiany Premium nie jest jeszcze znana. Ciekawe kiedy Sony zacznie sprzedawać sensory innym producentom. Zapewne wielu z nich zechce oferować swoje telefony z tak interesującym modułem.

źródło: Sony