ZX100HN

Niedawno trzymałem w rękach jeden z odtwarzaczy Sony z serii „Hi-Res Audio” i zdałem sobie sprawę, że to jedyna szansa dla takich urządzeń, by znalazły nabywców. Podwyższona jakość ma przyciągać amatorów odpowiedniego brzmienia, którzy nie szczędzą na słuchawki. Tylko taki zestaw gwarantuje odpowiednie odczucia. Smartfony przejęły już playery mp3, a wiadomo, że kompresja tego formatu ma sporo strat. Hi-Res Audio to już inna bajka i sporo firm jeszcze widzi w nich okazję do zaoferowania odpowiedniego sprzętu. Sony ze swoimi Walkmanami kontynuuje promocję marki, a wciąż wielu z nas kojarzy to określenie bardzo przyjemnie.

Walkmany nadal są Walkmanami. Zmienił się tylko format. Ja sam posiadałem oryginalnego soniaka w wersji kasetowej, ale i płytowej. Teraz żyjemy w czasach cyfrowych nośników, a coraz tańsza pamięć pozwala na wgrywanie całych bibliotek niemal bezstratnych albumów. Rodzina Walkmanów Sony się rozrasta, co pokazuje tylko, że ta niszowa sekcja musi mieć się w miarę dobrze. Ja sam korzystałbym z takowych odtwarzaczy, gdyby były nieco tańsze. Wrzucam wszystko na kartę pamięci i słucham na telefonie, ale jestem jednym z tych klientów, którzy chcieliby słuchać odpowiedniej jakości.

NW-A20 Series

Strategia Walkmana szła drogą sprzętu premium dla audiofila, ale tym razem japoński producent pokazał dwa modele, z czego jeden nadal jest tym z najwyższej półki, natomiast drugi postara się nieco obniżyć koszty. Warto dodać, że powoli standard Hi-Res Audio jest też oferowany w topowych smartfonach, a to cenna uwaga przed ewentualną inwestycją w kolejne urządzenie do noszenia w kieszeni. Samo Sony w flagowych „Zetkach” zaznajamia już klientów z audio w HD. Nowymi wariantami są NW-ZX100HN i NW-A20 Series.

Przyznaję, że wpisy wrzucam nieco z sentymentu do Walkmanów, ale i z zaciekawienia opcjami. Bo wielu z nas próbuje zrozumieć sens produkcji takich odtwarzaczy w erze smartfonów. Dlaczego warto zainteresować się takimi sprzętem? Po pierwsze: jeśli macie w domu odpowiedniej jakości kolumny, a w drodze korzystacie z topowych słuchawek, to standard 24-bit/192 kHz powinien wam się spodobać. Sony oferuje LDAC, czyli bezprzewodowe grania w najwyższej jakości streamingu audio, co wykorzystamy zwłaszcza w domowym zaciszu. Słuchawki też nie będą w tyle. 328 kbps i 44.1 kHz jest fajne, nieprawdaż?

Sony NW-A20 Series

Oczywiście wszystkie znane formaty uczestniczą w zabawie: FLAC, ALAC, WAY, ale i MP3, AAC, WMA lub AIF. NW-ZX100HN (jako ten mocniejszy) oferuje nawet DSD! Ma też kolorowy wyświetlacz z dotykowym panelem do prezentacji menu i okładek albumu, 128 GB pamięci i czytnik kart pamięci microSD. To sprawi, że raczej nie zabraknie nam miejsca na bibliotekę. Bateria ma wystarczać na odegranie 45 godzin w Hi-Res Audio lub 70 dla zwykłych MP3. NW-A20 Series, czyli nieco tańszy, to jeszcze bardziej kompaktowy gadżet. Ma przez to krótszą żywotność na jednym ładowaniu. Możemy dobrać kolorystykę obudowy i wbudowaną pamięć (od 16, aż po 64 GB). Tutaj też jest kolorowy ekranik i slot na microSD. Sony dodaje też odpowiednie słuchawki, żebyśmy czasem nie użyli słabych „trzaskaczy”.

Nie znam cennika, ale nie spodziewajcie się niskich cen.

źródło: Sony (1), Sony (2)