O smart telewizorach pisuję na blogu okazjonalnie i głównie wtedy, gdy ten rodzaj sprzętu dostarcza czegoś ponad standard. W tym roku da się zauważyć atak azjatyckich firm, które pchają się w nowy segment technologii. W kategorii TV jest sporo graczy, w tym kilku z ugruntowaną pozycją. Chińskie marki znów mogą namieszać, jak zrobiły to w dziale smartfonów. Dzisiaj zerknę na specyfikację dwóch nowych telewizorów One Plus TV Q1 i Q1 Pro.

One Plus TV Q1 i Q1 Pro z Android TV

One Plus TV Q1 i Q1 Pro z Android TV

Należy zacząć, że OnePlus postawił na system Android TV, ale na szczęście z odpowiednim hardwarem, by wykorzystać pełnię jego potencjału (w moim Philipsie z 2016 roku brakuje na przykład wystarczającej kontroli poprzez Asystenta Google…). W modalach Q1 asystent będzie wbudowany. Telewizor będzie można włączyć w smart sieć mieszkania na normalnych warunkach. Nie będzie problemu uruchomienia go komendą, jak w starszych urządzeniach. Mój TV w ogóle nie chce się dodać do Google Home, a tym, którym się to udało, włączanie działa tylko na niedawno wyłączonym sprzęcie (po 30 minutach TV przełącza się w taki stan, że już nie reaguje).

Oprócz Asystenta Google dostępna będzie też Alexa, ale tylko przez podpięty smart głośnika Amazona (lub innego producenta z tą asystentką). Pewnie spokojnie uda się też podłączyć klawiaturę, natomiast alternatywnie będzie nią aplikacja OnePlus Connect na smartfony. Nie muszę pewnie opisywać zalet (ewentualnie także wad) Androida TV? Urządzenie będzie miało sklepik z aplikacjami, dostęp do przeróżnych serwisów i odpowiedni, współczesny interfejs. OnePlus obiecuje wsparcie aktualizacjami do nowszym Androidów przez 3 lata.

One Plus TV Q1 i Q1 Pro

One Plus TV z mini pilotem

Telewizory OnePlus otrzymają bardzo mały, minimalistyczny i dosyć ograniczony w przyciski pilocik. Ma on być bardziej tradycyjnym zastępstwem dla apki, co oznacza, że kontrola smartfonem może być wystarczająca. Program na telefony ma w zupełności wystarczyć, by poruszać się po systemie, przełączać programy, zarządzać zawartością TV, czy panować nad głośnością. Aplikacja OnePlus Connect ma jedną ważną zaletę. Po sparowaniu telewizora z telefonem będziemy mieli pomoc trybu Smart Volume Controls. Gdy nasz telefon zacznie dzwonić, TV się wyciszy, byśmy mogli przeprowadzić rozmowę lub chociaż usłyszeć dzwonek. Nie wiem jak to będzie funkcjonowało w praktyce, ale brzmi ciekawie.

Pilocik łączy się z telewizorem poprzez Bluetooth. To nowocześniejszy model od większości rywali na IR. Przycisków jest mało, ale mają wystarczyć. Jest tu m.in. oddzielny przycisk dla Asystenta Google, ale też sklepiku OxygenPlay. System przypomina trochę agregację funkcji od Xiaomi w PatchWall UI. Android TV ma zatem swoją nakładkę. Pilota można ładować przez USB-C, ale można też skorzystać z tradycyjnych baterii. Jeśli chodzi o nasłuch to działa przez pilota, ale opcjonalnie będzie sprzedawany moduł z mikrofonami far-field, który wczepimy w ramę telewizora od góry. Wtedy TV zamieni się w rodzaj smart głośnika.

One Plus TV Q1 Pro soundbar
Model One Plus TV Q1 Pro posiada wysuwany z telewizora soundbar.

One Plus TV Q1 vs Q1 Pro

Przejdę to informacji stricte związanych z modułami telewizora. OnePlus wprowadza od razu dwa modele, ale oba otrzymają przekątną 55 cali. Panel to QLED, który stosowany jest obecnie głównie przez Samsunga. Quantum dot display ma być wspierany HDR10+, bardzo wąską ramką (95.7% ekranem) i oczywiście rozdzielczością 4K. OnePlus TV Q1 i Q1 Pro mają dysponować kolorystyką z magą 96% DCI-P3. Według papierów będzie to pierwszy na świecie telewizor ze 120% NTSC. Jest też pomoc procesora Gamma Color Magic. Chip ma też pomóc w symulacji 60 fps. Dźwięk to z kolei Dolby Atmos i Dolby Vision.

A czym różnią się od siebie Q1 i Q1 Pro? Jest tylko jedna rzecz odróżniająca oba modele. To wbudowany soundbar w edycji Pro. Ten wariant OnePlusa będzie grał nieco lepiej. W tym urządzeniu znajdzie się w sumie osiem głośniczków. W normalnych są chyba cztery. Jeśli dobrze zauważyłem to w Pro soundbar wysuwa się zza ekranu. To efektowne, ale trzeba dodać 7.2 sekundy to odsłonięcia modułu. Z tyłu udało się też ukryć porty. Czego zabrakło? Netflixa nie będzie na starcie, ale ma pojawić się jeszcze w tym roku. Jest jednak Chromecast i Bluetooth 5.0. Wcześniej spekulowano o obecności kamerki w TV, ale chyba jednak jej nie zastosowano.

OnePlus TV

Telewizory OnePlus TV Q1 i Q1 Pro mają zadebiutować w Indiach, gdzie wyceniono je odpowiednio na niecałe 70000 i niecałe 100000 rupii, czyli ok. 1000-1400 dolców. Jestem ciekaw, jak poradzą sobie na rynku nowe odbiorniki Honor, Huawei, Xiaomi i OnePlus. Mam nadzieję, że wymuszą spadki cen dotychczasowych propozycji od aktualnych liderów branży.

źródło: OnePlus.com