Jakiś czas temu HTC zapowiedziało platformę Vive Wave, której celem jest upowszechnianie możliwości gogli VR przez otwarcie systemu na przeróżne standardy oraz producentów i developerów third-party. Dzięki temu biblioteka propozycji w sklepikach z aplikacjami ma być bogatsza, ale przybyć ma też jednostek obsługujących tego typu treści. Jedną z pierwszych firm, która prezentuje właśnie swoje rozwiązanie dla Wave jest Shadow Creator.

gogle Shadow VR vive wave

Gogle Shadow VR bazują na referencjach oraz technologiach Vive i są niezależne, a więc dają swobodę ruchów bez rezygnacji z precyzyjnych kontrolerów ruchu. Taki schemat działania będzie się teraz popularyzował (co pośrednio ma być efektem platformy Vive Wave), co pozwoli też programistom tworzyć tytuły dla znacznie szerszej grupy odbiorców. Headest ma być klasyfikowany jako przystępny cenowo, ale nie z tych najtańszych. To średnia półka klasy Oculus Quest, czy Vive Focus. Na tę sekcję będą stawiać teraz prawie wszyscy z wiadomych względów.

Shadow VR ma w sobie wszystko co niezbędne do zabawy w wirtualnym środowisku. Wystarczy założyć system na głowę i cieszyć się grą. Jednostka ma pracować na Snapdragonie 835 (co ciekawe, nie najnowszym). Całość jest całkowicie bezprzewodowa (z akumulatorkiem 3400mAh), chyba, że właśnie skończyła nam się energia i podepniemy się do ładowania przez port USB-C. Chińskie Shadow Creator zastosuje w goglach ultra cienką optykę Fresnel ze 110-stopniowym zakresem pola obserwacji. Wyświetlacz ma 2560 x 1440 pikseli, a więc wcale nie odbiega znacznie od najlepszych rywali serii high-end.

gogle Shadow VR vive wave

Oczywiście system śledzenia ruchu też jest wbudowany w gogle. Wszystkie czujniki będą bezpośrednio na głowie, więc precyzyjny odczyt ruchu będzie przypominał droższe konstrukcje. Powoli taki typ analiz staje się standardem, łącznie z dokładnymi kontrolerami do sterowania i nawigacji. Gogle i kontrolery mają odczyt ruchu z 6DoF (six degrees of freedom). Pod tym względem rozrywka powinna przypominać najnowsze propozycje wielu topowych marek produkujących elektronikę. Urządzenia w dłoniach dostarczą ten sam system kontroli, co jest warunkiem dostępu do gier i aplikacji z takim właśnie rodzajem wirtualnego operowania. Charakterystyczna kulka na końcu to zapewne rodzaj „markera” do rozpoznawania położenia gadżetów w przestrzeni (przypominają trochę PlayStation Move).

Gogle Shadow VR wyceniono na 399 dolarów, czyli mniej więcej tyle co większość modeli na platformie Windows Mixed Reality. Produkt będzie miał naturalnie dostęp do bazy Vive Port.

źródło