Jeszcze przed targami IFA 2019 Samsung pokazał na swojej stronie nowy sprzęt AGD, który będzie promował w Berlinie. Przedstawiłem już garderobę oświeżającą odzież (model AirDresser), ale oprócz niej w pokazano inne urządzenia związane z czystością. To oczyszczacz oraz odkurzacz ręczny Powerstick Jet. Choć koreańska firma dysponuje już w ofercie podobnymi konstrukcjami to nowy Jet ma być zagrożeniem dla Dysonów – moim zdaniem liderów w segmencie cyklonowych, kompaktowych odkurzaczy akumulatorowych.

Samsung Powerstick Jet

POWERstick Jet pokona Dysona?

Informacje oraz obrazki na temat Samsunga Powerstick Jet znalazłem na rosyjskiej stronie giganta. W końcu na coś przyda się nauka tego języka w liceum (coś tam jeszcze pamiętam). Jeśli dobrze zauważyłem, Jet był już prezentowany na CES w styczniu i wszedł chyba do sprzedaży w Korei. Teraz czas na premierę w Europie. Prezentacja w Berlinie jest zatem nieprzypadkowa. To matecznik lidera, czyli Dysona. Samsung spróbuje powalczyć z nim najnowszymi technologiami. Koreańczycy używają nawet wobec nowego produktu określenia „game-changer”.

Chodzi przede wszystkim o możliwości ssania. Moc ma znaczenie, a przypominam, że mówim o segmencie sprzętu akumulatorowego. Samusng oferuje silnik 200W, czyli rekordowo dużo. LG i Dyson mają odpowiednio 140 i 160W (model V11). W połączeniu z filtracją, POWERstick Jet powinien być jednym ze skuteczniejszych modeli na rynku. Tak dobre ssanie generuje połączenie Digital Inverter Motor i Jet Cyclone System, które możemy wykorzystać do podłóg, ale i innych powierzchni/przestrzeni, gdy użyjemy akcesoriów dla skróconej formy urządzenia. Naturalnie ich liczba będzie odpowiednio bogata. Producent ma dostarczyć różnych końcówek i szczotek. Nawet dwa różne mopy.

Samsung Powerstick Jet

Jet z dwiema wymiennymi bateriami

Jet ma poradzić sobie też z bakteriami, brudam i alergenami poprzez 5-wartstwowy system filtracji HEPA. Najpierw wciągane będą grubsze zanieczyszczenia, a po ich odseparowaniu (cyklonowym) zadziałają kolejne filtry. Wymienna bateria da większą elastyczność w sprzątaniu, gdyż nie powstrzyma nas nawet rozładowany akumulator. To największa wada ręcznych odkurzaczy. Trzeba je co pewien czas podładować. Powerstick Jet ma dwie baterie, więc i dwa razy dłuższy czas działania. Gdy jedna jest używana, druga może być ładowana. Maksymalny czas pracy to 60 minut (przy konkretnych ustawieniach silnika). Najlepiej mieć już taką gotową do pracy. Filtry i elementy łatwo zdemontujemy, by je oczyścić. To jeden z ważniejszych procesów przy takich AGD. Dodam jeszcze, że udało się odchudzić urządzenie. Jest o 30% lżejsze, co w tej kategorii ma ogromne znaczenie.

Te wszystkie rozwiązania zastosowane w Samsungu Powerstick Jet będą swoje kosztowały. W Korei odkurzacz kosztuje 1.4 mln wonów, czyli ok. 1250 dolarów.

źródło: Samsung