Liczne przecieki oraz plotki na temat rychłej premiery nowej generacji smartfonów z serii Galaxy A się potwierdziły. Mówiło się, że telefon zostanie zaprezentowany na targach CES 2018, ale widocznie Koreańczycy woleli nie trzymać nas w niepewności i już teraz pokazać specyfikacje oraz oficjalny wygląd smartfona z sekcji mid-range. To już czwarty rok z modelami A (wcześniej Alpha), ale trzeci z „ósemką” przy literce. Duet Galaxy A8/A8+ (2018) ma być kontynuatorem najnowszych rozwiązań Samsunga, ale w nieco przystępniejszym cenowo wydaniu.

Samsung Galaxy A8 (2018)

Podobną strategię stosuje LG i wydaje się, że to dobry pomysł. Producenci oferują w ten sposób kilka wariantów, które posiadają cechy flagowców, nawiązują do ich stylistyki, ale nie kosztują tak wiele jak topowe serie. Galaxy A8 (2018) ma trafić do innego grona klientów, nie zagrażając sprzedaży high-endowej serii „S”. Przynajmniej w teorii, bo w różnych krajach są różnie odbierane. U nas na przykład sprawiają wrażenie flagowców, więc mają jeszcze lepsze wzięcie. W każdym razie warto się nimi zainteresować, ponieważ z roku na rok potwierdzają swoje zalety. Ja osobiście dobrze oceniałem praktycznie każdy model A od 2015 roku. Przed nam najnowszy wyrób skierowany na 2018.

Samsungi Galaxy A8 (2018) i A8+ (2018) otrzymały efektowny, bo bezramkowy wyświetlacz w technologii Infinity Display. Co prawda krawędzie ekranu nie nachodzą na boki i to odróżnia je designem od „eSek”, ale i tak jest atrakcyjnie. Panel zajmuje prawie cały front smartfona. Od tej strony oba modele różnią się wyłącznie przekątną. Super AMOLED 2220 x 1080 z proporcjami 18.5:9 to jakość Full HD+ na 5.6- lub 6-calowcu. Jest wsparcie trybu Always On Display, czyli wyświetlania tylko kolorowych diod LED (czarne tło oszczędza baterię, ponieważ w ogóle nie świecie). A8/A8+ to też pierwsze konstrukcje z podwójnym aparatem do selfie z Live Focus (efekty rozmycia tła Bokeh). Badania na pewno wykazały, że młodsi użytkownicy chętniej pstrykają selfiaki, więc moduł aparatu dual w tańszym modelu jest zrozumiały. Prawdopodobnie pojawi się też w kolejnych flagowcach. Z przodu sensory 16 + 8 mpx, natomiast z tyłu jeden obiektyw z 16 megapiskelami (f/1.7 z detekcją fazy dla autofocusa). Niestety bez OIS.

W środku nie zabraknie technologii NFC ze wsparciem mobilnych płatności Samsung Pay (metoda MST). Jednostki mają różnić się RAM. A8 (2018) ma posiadać opcje 4 GB, natomiast większy A8+ (2018) 4 lub 6 GB. Pamięć wybierzemy między 32 a 64 GB, ale z opcją rozszerzania kartami microSD. Obudowy otrzymały certyfikację szczelności IP68. Bezproblemowo użyjemy smartfonów z goglami Gear VR. Nowe Galaxy mają trafić na rynek gdzieś w styczniu. Ceny pewnie poznamy na targach CES 2018.

źródło: Samsung