W zeszłym roku Anker wprowadził na Kickstarter swój cylindryczny, przenośny projektor Nebula Capsule. W tym roku, rok po ostatniej zbiórce powraca z kolejnym modelem. Oczywiście znów w crowdfudningu. Nowy wariant nie jest już tak kompaktowy, ale ma lepsze parametry i to zarówno od strony video, jak i audio. Nebula Cosmos to dwie wariacje: z Full HD i parą głośniczków oraz z 4K i 3D audio. Mówimy o technologii DLP i wciąż niewielkich gabarytach. Sądzę, że warto na urządzenia zwrócić uwagę.
Nebula Cosmos 4K Max z 3D audio
Odmiana z UHD jest przystosowana do współczesnych standardów. Wersja Cosmos 1080p to już trochę nieaktualna rozdzielczość, ale wciąż niezła, zwłaszcza jak na ten rodzaj projekcji. 4K robi wrażenie, o ile mamy dostęp do streamingu w tej jakości (o co w dzisiejszych czasach nie jest trudno). Sprzęt od Anker ma 10 cm grubości i owalny kształt z 35 x 25 cm. Można go ułożyć na statywie lub podwiesić pod sufitem. Ma wystarczająco dużo korekcji obrazu, by dopasować się do różnych możliwości. Maksymalna przekątna to 150 cali. Nie podano z jakiej odległości.
Gadżet waży 3 kg, więc nie należy do ciężkich, ale i specjalnie lekkich. W odmianie 4K daje pełne 3840 x 2160 pikseli z HDR10 i dynamicznym kontrastem 100 000:1. Razem z 1500 ANSI lumenów jest naprawdę nieźle. Nie musimy się martwić pełnym zaciemnieniem, choć im ciemniej, tym lepsze efekty. Teoretyczna wytrzymałość to 30 tysięcy godzin. Dobrze prezentuje się też dźwięk. W projektor wbudowano zestaw głośników do przestrzennego odtwarzania. Cztery głośniki 10W mają działać w Dolby Digital Plus. 32 dB nie powinno zagłuszyć odbioru i imersji. To ponoć pierwszy na świecie projektor z 3D audio. Całości dopełnia automatyczne ostrzenie obrazu i system anty-bluringu.
Nebula Cosmos na Androidzie
Dalej kontynowana jest współpraca z Androidem. W środku jest procesor Amlogic T962X2, 2 GB RAM i 16 GB pamięci, by odpalać filmy bezpośrednio z aplikacji i popularnych serwisów strumieniujących materiały. Można też uruchomić własne pliki. W komplecie ma być pilocik, ale zastąpi go też apka na smartfony z iOS lub Androidem. Bezprzewodowa łączność 802.11ac Wi-Fi i Bluetooth 5.0 i zaproponowany system to tak naprawdę alternatywa dla smart TV, ale w wydaniu projekcyjnym. Nie zabraknie USB i HDMI. Casting z telefonów też jest możliwy.
Edycja Cosmos z 1080p ma tylko 900 ANSI lumenów, 8 GB pamięci masowej i dwa głośniczki 10W. To wciąż interesujący model. Oba biorą aktualnie udział w zbiórce funduszy na Kickstarterze. Kampania kończy się 22 grudnia, ale nie liczmy na dostawę na święta. Rozsyłka nastąpi dopiero w kwietniu 2020 roku. Zaproponowane ceny to 429$ za słabszy i 999$ za mocniejszy wariant Nebuli. Finalnie 1699$ za Maxa i 699$ za 1080. To i tak o stówę mniej niż za projektory 4K od Epson i LG.
