Jakoś tak się zawsze składa, że jak planuje kupić jakiś sprzęt to pojawia się tyle nowych modeli, że ciężko coś wybrać. Może to nie jest przypadek. Zauważam elektronikę, która faktycznie w danym momencie kusi swoim potencjałem. Tak jest z soundbarami. Od kilku miesięcy badam temat i głupieję. Nie do końca jeszcze wiem, czego chcę. A jak nie wiem, najlepiej wybrać coś z możliwie szerokim zakresem możliwości. Dzisiaj belki pod TV nie służą już tylko do filmów. Potrafią dobrze grać muzykę, współpracują z serwisami streamingowymi itd. Polk Signa S3 to taki własnie wariant, w którym wbudowany Chromecasta.
Polk Signa S3 z Chromecast
Nie wiem, czy zainteresuję się propozycją Polk, ale na pewno się jej przyjrzę. Seria Signa ma łączyć cechy klasycznego bara (pod ekran), ale bezprzewodowy subwoofer w komplecie przyda się też do odpowiedniego słuchania muzyki. Właśnie dlatego marka zastosowało wbudowany Chromecast. Ułatwi to strumieniowanie plików audio z wielu serwisów internetowych (od Tidala, po YouTube Music). Protokół Google przyda się również do łatwiejszego grupowania z innymi głośnikami, a więc tworzenia multi-roomowych systemów. Może to być zarówno jakiś smart głośniczek, np. Google Home, jak i inne bezprzewodowe urządzenia.
Signa S3 może zatem współpracować z Asystentem Głosowym, ale nie ma wbudowanej tej opcji. Nie znajdziemy tu mikrofoników far-field, więc, by sterować muzyką głosowo, trzeba będzie sparować soundbar ze smart głośnikiem przez aplikację Google Home (iOS/Android). Możliwe, że asystent głosowy będzie wykonywał polecenia wyboru kawałków także przez sam smartfon.
Polk Signa S3 z Dolby Digital 5.1
Muzyka to przyjemny dodatek, zwłaszcza, że parametry audio wyglądają nieźle. Soundbar – jak zresztą samo przeznaczenie wskazuje – skierowany jest głównie do kina domowego. Pols Signa S3 jest stosunkowo kompaktowy. Ma 5.5 cm w profilu i 90 cm długości. W środku cztery głośniczki, no i wspomniany już wcześniej sub. W tej półce cenowej nie znajdziemy jednak Dolby Atmos. Firma proponuje dekodowanie do Dolby Digital 5.1, czyli dźwięk przestrzenny, ale wirtualnie. Jest port HDMI Arc, czyli możliwość bezpośredniego podłączenia do nowoczesnych telewizorów, skąd zaczerpnięty będzie sygnał.
Polk Audio skorzysta w Signa S3 ze swoich opatentowanych technologii Voice Adjust. Umożliwi to dopasowanie słyszalności wokalu (głosu) w filmach, programach publicystycznych itd. Podkreśli to dialogi. O tym pisałem przy okazji innego modelu marki, który pojawił się na mojej liście najciekawszych soundbarów na 2020 rok (link po lewej). W zasadzie mógłbym tam dorzucić i S3. Obiecana jest współpraca z wieloma pilotami od popularnych telewizorów. W ustawieniach są już trzy wstępne tryby pracy (pod muzykę, film i w warunkach nocnych). Jak z ceną? Polk Signa S3 wyceniono na 1499 zł. W sprzedaży od 4 czerwca. Osobiście szukam czegoś z prawdziwym surround, czyli możliwością dołożenia tylnych satelitek.
źródło: Polk Audio
