Firmę Panasonic kojarzę ostatnimi laty głównie ze wzmacnianych laptopów, tabletów i smartfonów. Nie jest to wcale mylne wrażenie, ponieważ japoński producent rzeczywiście prężnie rozwija ten dosyć niszowy segment. Sam go chyba zresztą wykreował i usadowił się na pozycji zdecydowanego lidera rynku. Konkurencja stara się naruszyć tę pozycję, ale Panasonic dba o ty, aby jeszcze długo tak się nie stało. W tym roku producent dodał do oferty całkowicie nowy produkt – tablet Toughpad FZ-Q2 i odświeżył Toughbook CF-33.

Ten pierwszy jest bliższy moim potrzebom i pewnie większości z moich czytelników, ponieważ, jak powiedział na prezentacji Shiva – ma to być bardziej konsumencki sprzęt. Dla użytkowników, którym pancerna obudowa nie jest potrzebna, ale wymagają większej wytrzymałości od przeciętnego komputera przenośnego. Toughbook CF-33 też przechodzi pewne zmiany. Teraz ekran jest odpinany już w standardzie, gdyż firma chce poszerzyć funkcjonalność urządzenia i zaoferować go w o wielu więcej sytuacjach. Obie produkcje można określić hybrydowymi, a ich cechą szczególną jest oczywiście wytrzymałość.

Panasonic Toughbook CF-33

Zacznę od modelu flagowego. Panasonic Toughbook CF-33 to ultrabookowe wnętrze, ale w pancernej walizce. Specyfikacje są aktualne i możne je konfigurować wedle potrzeb. Klientom daje się spore możliwości w tej kwestii i to nie tylko pod względem podzespołów, ale też dodatkowych portów. W obudowie znalazło się miejsce na opcjonalne ich poszerzanie, gdyż w tym segmencie dopasowanie jest bardziej pożądane. Jest to wciąż laptop w teren, więc zaletą ma być odłączanie ekranu od klawiatury. Podobne porty są w obu częściach i to właśnie sprawia, że komputer jest przydatny w każdej konfiguracji.

Panasonic Toughbook CF-33

Toughbook CF-33 ma wszystkie certyfikaty, którymi chwaliły się poprzednie generacje. Odporność na uderzenia, nacisk, czy skrajne warunki atmosferyczne – to tylko niektóre z nich. Na wczorajszej prezentacji niektórzy przetestowali nawet konstrukcje, upuszczając je ze znacznych wysokości (Panasonic obiecuje 90 i 120 cm odpowiednio dla laptopa i tabletu). Na uwagę zwraca wymienna bateria, czyli możliwość wymiany akumulatorków w trakcie pracy komputera (są dwa, więc zawsze jeden podtrzymuje system i urządzenia może działać bez przerwy). Jeśli mowa o systemie to tutaj też warto coś dopisać. Oprócz Windows 10 możemy zainstalować Windows 7 Professional, bo nie wszyscy są fanami najnowszej wersji oprogramowania Microsoftu.

Wyświetlacz dostosowano do dziennych warunków i ma gwarantować odpowiednią czytelność (1200 nitów). W obudowie jest rysik, a panel można obsługiwać także w rękawiczkach. Wszystkie z myślą o pracy. Konwertowalny ultrabook 2 w 1 jest coraz wszechstronniejszy. Kiedyś tylko w formie otwieranej, a teraz już w pełni hybrydowej. Myślę, że tak już pozostanie, gdyż wymaga tego rynek. Pełnego cennika nie podam, ponieważ zależy od zastosowania modułów, ale Panasonic wycenił podstawowy wariant na ok. 15 tysięcy złotych (netto). Sprzęt biznesowy, dla firm, badaczy, naukowców, służb publicznych, personelu medycznego, inżynierów – tam gdzie pewność działania i wytrzymałość jest niezbędna.

 Panasonic Toughpad FZ-Q2

Celowo zakończyłem opis Toughbooka określeniem grupy docelowej, ponieważ dla nowego Toughpada FZ-Q2 jest ona zupełnie inna. Panasonic jest liderem wzmocnionych komputerów przenośnych, ale nie chce utkwić w konkretnej niszy. Rozwija ją, poszerzając ofertę, ale nie pod ten sam target, a kompletnie nowy. W ten sposób wypromuje serię „Tough” jeszcze szerzej. W branży nie trzeba przedstawiać korzyści z pancernych kompów japońskiej firmy, ale dla przeciętnego klienta seria ta jest mniej znana. Panasonic Toughpada FZ-Q2 stworzono dla użytkowników, którym potrzebna jest wytrzymałość, ale nie aż taka jak w Toughbookach.

Panasonic Toughpad FZ-Q2
Panasonic Toughpad FZ-Q2 jest poręczniejszy od Toughbooka.

Panasonic zrobił research i dobrze zdał sobie sprawę z tego, że zapotrzebowanie na wzmocnione komputery mobilne rośnie, jednak potrzebna jest nowa sekcja. Chodzi o sprzęt wytrzymały, ale nie pancerny. Przede wszystkim kuszący smuklejszą obudową, a nie walizkowym formatem. Ten drugi jest pożądany wśród innej grupy, która uważa go za sprawdzony. Zwykli konsumenci potrzebują czegoś lżejszego i smuklejszego. Toughpady FZ-Q2 takie właśnie są. Są znacznie grubsze od przeciętnych ultrabooków, ale o wiele węższe od Toughbooków. Do ich budowy wykorzystano nieco inne technologie, ale gwarantujące odpowiednią odporność (niższą, ale wystarczającą dla przeciętnego użytkownika).

Toughpad FZ-Q2 to również hybryda 2 w 1 z rysikiem i podobnym właściwościami, które charakteryzują wzmocnione Panasonici. Dla kogo jest tego typu sprzęt? To również propozycja do zadań specjalnych. Dla mniejszego biznesu, techników, serwisów, inżynierów, czy potrzeby własne. Pewnie z tego powodu dodatkowych akcesoriów pod model jest więcej, np. uchwyt do jednej ręki, podpórki, czy obrotowy uchwyt. Jest też opcjonalna stacja dokująca do biura. Z racji próby dotarcia do innego klienta, Panasonic oferuje też niższe parametry wnętrza. Dzięki temu zredukowano cenę do bardziej przystępnej. Panasonic Toughpad FZ-Q2 ma kosztować niecałe 10 tysięcy złotych (netto).