Kolejne generacje urządzeń mają zwykle lepsze funkcje i bardzo często również mniejsze rozmiary. Nie inaczej jest w przypadku nowego smart zamka od August. Siostrzana marka Yale (speców od domowych zabezpieczeń) zaprezentowała na targach CES 2020 w Las Vegas już czwartą generacją modelu. August Wi-Fi Smart Lock ma być inteligentniejszy, smuklejszy i mniejszy. Najważniejsze info imprezy: technologie wchodzą na europejski rynek dzięki modelowi Linus Smart Lock.

Aktualizacja 10.11.2020: Linus Smart Lock będzie dostępny w Polsce w drugiej połowie listopada. Bardzo prawdopodobne, że będę mógł przygotować dla was opinię na temat produktu, która oczywiście obejmie test w ramach serii Mój Smart Dom.

August Wi-Fi Smart Lock smart zamek

August Wi-Fi Smart Lock – co nowego?

August to najprawdopodobniej lider sprzedaży w segmencie smart zamków. Nowy Wi-Fi Smart Lock został całkowicie przeprojektowany, czego efektem jest mniejsza konstrukcja. Moduł jest o 45% mniejszy i o 20% smuklejszy (od August Smart Lock Pro). Zajmie zatem na drzwiach mniej miejsca. W mniejszym gadżecie udało się jednak wdrożyć nowe opcje, więc zamek jest jeszcze bardziej smart. Oczywiście wszystkie poprzednie funkcjonalności pozostały. Już po nazwie widać, co będzie największym usprawnieniem. Wbudowano łączność Wi-Fi 2.4 GHz, więc sam zamek nie potrzebuje już żadnego dodatkowego mostka, by połączyć się z domową siecią. Wcześniej trzeba było instalować w gniazdku specjalne urządzenie na Bluetooth, które potem podpinało zamek do Wi-Fi. Jest to niezbędne, by mieć zdalny dostęp przez smartfon poza domem.

Inteligentny August WiFi Smart Lock ma też nieco inny wygląd, choć cała bryła pozostała taka sama. Za projekt odpowiedzialny jest Yves Béhar. Przygotował dwa matowe wykończenia: w czerni i srebrze. Estetyka różni się głównie detalami. Delikatniejszą powierzchnią, zaobleniami i teksturowym wykończeniem. Ma być przyjemniejszy w użyciu manualnym. Łatwiej będzie też ocenić, czy zamek jest otwarty lub zamknięty. Producent lepiej to wyeksponował przez logotyp. W środku jest oczywiście mniejszy motorek, ale wykorzystujący tą samą siłę. Zamiast czterech baterii AA zastosujemy teraz mniejsze. Potrzebne będą dwie CR123. Nie zabraknie technologii DoorSense (pewność zamknięcia drzwi i włączonej blokady), aplikacji z wirtualnymi kluczami, zbliżeniowym dostępem, historią otwarć/zamknięć i dzielenia się chwilowym dostępem oraz sterowania głosowego przy użyciu Alexy, Siri (HomeKit) lub Asystenta Google. Trzecia generacja zamka wciąż będzie w sprzedaży, więc pewnie potanieje. Czwartą wyceniono na ok. 250$. Nadal dostępna będzie też apka na Apple Watch.

Linus Smart Lock (Euro)

Linus Smart Lock do Europy

Przejdę teraz do europejskiej odmiany inteligentnego zamka Yale. W Stanach Zjednoczonych zamki do drzwi mają trochę inny standard zasuwek, więc marka nie była dostępna globalnie. Wszystko ma się zmienić za sprawą Linus Smart Lock. Ma tę samą kolorystykę, ale inny kształt i dopasowanie. Ma być kompatybilne z regionem EMEA (Europe, Middle East, Africa). Wewnątrz urządzenia powinniśmy znaleźć te same rozwiązania. Są po prostu inaczej obudowane. Nowy sprzęt ma uwzględnić rozproszone protokoły i dać kompleksową obsługę. Yale będzie miał dzięki temu większą bazę odbiorców. Ci z kolei, większy wybór. Instalacja jest inwazyjna, bo trzeba jednak wymienić zamek, ale producent obiecuje, że proces jest bardzo łatwy. Kompatybilność ma dotyczyć 90% drzwi i zamków (licząc bez USA)

Różnice z Augustem nowej generacji? Nie ma tu WiFi, więc Linus będzie musiał współpracować z dodatkowym mostkiem. Yale wycenia smart zamek na 250€, natomiast Connect Bridge – 80€. Dodam jeszcze na koniec, że wspomniany wyżej Yale Connect Wi-Fi Bridge też zintegruje Linusa z asystentami głosowymi Amazona, Google i Apple, a przez HomeKit, czy IFTTT zbudujemy sceny i automatykę smart domu. Oczywiście jest też opcja współpracy z Airbnb oraz klawiaturami Yale Smart Keypad.

źródło: August.com, yalelock.pl