Nintendo 2DS XL

Gdy parę miesięcy temu Nintendo prezentowało hybrydową konsolę Switch, rynek zastanawiał się czy to koniec przenośnych DS. Stosunkowo szybko japońska firma uspokoiła, że nie zamierza poddawać się w produkcji kieszonsolek. Mimo, że Switch jest mobilne, producent ma jeszcze szansę na zyskowną sprzedaż lubianych, otwieranych, dwuekranowych DS. Odmian tego modelu pojawiło się już naprawdę sporo i wcale nie mówię o wariantach kolorystycznych, więc najnowsza propozycja Nintendo 2DS XL wydaje się teoretycznie zbędna, ale…

… ma swój potencjał, zwłaszcza, że jest atrakcyjna cenowo. To oczywiście nie jedyna zaleta nowego 2DS XL. Czym jeszcze przyciągnie graczy (głównie fanów „N”)? Większość uwagi wciąż przykuwa Switch, ale to model sporo droższy i z jeszcze niewielką bazą tytułów. Choć 2DS XL wygląda przy Switchu jak zabawka to jej oferta wydaje się atrakcyjniejsza pod względem gier. Nintendo liczy, że wciąż są chętni na zabawę w to co już zostało wydane. Design sprzętu jest prawie ten sam, zmieniono jednak detale. Oprócz tego poprawiono praktycznie wszystkie aspekty dotyczące ergonomii i wygody.

Nintendo 2DS XL

Nowe Nintendo 2DS XL zyskało dodatkowy joy, wbudowane funkcje dla Amiibo, lepszy procesor i jeszcze większy ekran główny. Wyświetlacz XL powiększył się o ponad 82% względem normalnej edycji 2DS. Generalnie w rodzince przenośnych konsolek Nintendo coraz trudniej się połapać. Jest klasyczna jednostka 3DS, większa 3DS XL, bardziej dziecięca 2DS, ulepszona New Nintendo 3DS oraz jej odmiana XL. Teraz dołącza jeszcze 2DS XL. Wariant ten jest jakby miskem 2DS i New Nintendo 3DS XL. Ekrany są zaczerpnięte z New 3DS XL (podobnie jak wnętrze). Malutki padzik po prawej stronie jest rzadko używany przez developerów gier, ale zawsze może się przydać. O wiele częściej w użytku mogą być dwa dodatkowe spusty. Do tego NFC dla figurek Amiibo.

Nowy 2DS XL pozbawiony został tego co wyróżniało 3DS, czyli trójwymiaru. Ta wersja konsolki wyświetli obraz jedynie w 2D. Z tego co pamiętam efekty 3D bez okularów mogły męczyć wzrok i zwłaszcza u dzieci powodować wady, więc tym bardziej warto było dodać taki model do oferty. Jest to bardziej przyjazna alternatywa dla 3DS, czyli gadżet kierowany do najmłodszych. Również cena na to wskazuje. Konsolę wyceniono na niecałe 150$ (50 mniej od New 3DS XL).

źródło: Nintendo