Nie tylko LG pokazało na targach CES 2017 inteligentną lodówkę. Samsung zaprezentował odświeżoną linię Family Hub, które dodał kilka usprawnień. Nowe Samsung Family Hub 2.0 nie są tak efektowne jak LG InstaView Door-in-Door z uwagi na brak przezroczystego ekranu, ale też mają się czym pochwalić. Koreańska firma bardzo rozwija swój dział dla smart domów, a w tym segmencie jest kilka ciekawych trendów. Przede wszystkim obsługę głosem.

Samsung Family Hub 2.0

Samsung Fmily Hub 2.0 to druga generacja smart lodówek, zademonstrowana niemal równo rok po pierwszej serii. Cztery pierwsze modele wyposażono w ogromny ekran, który służył do zamawiania artykułów spożywczych, odszukiwania przepisów kucharskich, a nawet streamowania muzyki, czy normalnego użytkowania z dotykowego ekranu jak z tabletu. Nowa rodzina lodówek została powiększona do 10 odmian i wszystkie poprzednio dostępne opcje w nich znajdziemy. Poprawi się jednak szersza integracja z aplikacjami oraz partnerami je wykorzystującymi, m.in. MasterCard do opłat za zakupy online.

Największą różnicą będzie jednak reakcja lodówki na polecenia głosowe. Niestety jakoś nie za bardzo mnie przekonują. Voice Technology ma pomóc w zdalnym dostępie do programów przygotowanych dla lodówki, m.in. robienia zdjęć wnętrza (View Inside przez kamerki), by przygotować sobie listy zakupów na podstawie środka, czy budowanie takiego zestawienia. Podejrzewam, że spokojnie uda się też ustawiać przypomnienia i notatki, które powędrują na prawie 22 calowy ekran. Stąd większość rodziny ma czerpać informacje, które zresztą zwykle pozostawiamy na lodówce. W Samsungach mają być wirtualne, a każdy domownik mieć dostęp do swojego osobistego profilu.

Asortyment serii Family Hub 2.0 ma obejmować cały zestaw modeli (3 i 4 drzwiowych), więc wybór powinien być całkiem szeroki. Interfejs systemu ma być wygodniejszy, a tekst na ekranie powiększony. Przepis czytany z lodówki wydaje się być sensowny, ale wygodniej jest chyba skorzystać z tabletu. Do tego trzeba pamiętać o regionalnym dostępie do wybranych serwisów oraz kompatybilności językowej (u nas pewnie będzie z tym cieniutko, ale nie chcę przesądzać). Nie podano cennika, ale można spodziewać się podobnego do tego z zeszłego roku, czyli 5600-6000$.  Lodówka LG wydaje mi się ciekawsza, przynajmniej od strony zaimplementowanych smart technologii.

źródło: Samsung