JBL ściśle współpracuje z Google w ramach smart głośników. Linia Link obejmuje już kilka modeli, w tym soundbar. W wrześniu ibegłego roku podczas targów IFA w Berlinie marka zaprezentowała bezprzewodowy wariant inteligentnego głośnika z Asystentem Google. JBL Link Portable ma posiadać cechy Google Home (teraz Nest Home), ale mobilnym wydaniu, czyli pozwalającym na wygodne przenoszenie gadżetu między pomieszczeniami. Sprzęt trafił kilka dni temu do sprzedaży na polskim rynku.

JBL Link Portable z Asystentem Google

JBL Link Portable z Asystentem Google

Uwalnianie inteligentnych głośników od przewodów nie jest nową koncepcją, ale wybór tego typu jednostek nie jest obecnie zbyt bogaty. Każda kolejna jest warta uwagi. JBL Link Portable wygląda na klasyczną kolumienkę o znajomych kształtach (w stylu Link 10 i Link 20), gdzie znajdziemy praktycznie wszystkie standardy łączności, akceptowalny dźwięk i swobodę ustawiania gadżetu w obrębie sieci Wi-Fi. Głośniki z asystentami wyposażane są w mikrofony typu far field, czyli ze zwiększoną czułością na odczyt głosu z dalszej odległości, ale w całym domu to nie zadziała. Dlatego powstają droższe i tańsze modele, które można rozmieścić po mieszkaniu. Tu ważne info – mikrofony można dezaktywować, by mieć poczucie prywatności.

JBL Link Portable ma swoją stację ładowania, więc jedno główne miejsce stałe musi gdzieś być, ale przy w pełni naładowanej baterii można wziąć głośniczek w rękę i przenieść w miejsce, gdzie będziemy przebywać dłużej. Akumulator ma wystarczyć na 8 godzin ciągłej pracy, czyli w zasadzie cały dzień. Mało kto wyczerpie energię w jeden dzień, bo nie słuchamy muzyki tak długi czas.

JBL Link Portable z IPX7 i 360 audio

Urządzenie można też wynieść na zewnątrz, czyli używać jak klasycznego głośnika Bluetooth. JBL zadbało o certyfikat IPX7, czyli chroniący przed zachlapaniami. Uwzględniono tu warunki pogodowe, czyli jakąś tam normę, dzięki której sprzęt wytrzyma w razie nagłego deszczu. W tej chwili jeszcze nie wiem, czy Link Portable współpracuje z Asystentem Google tylko w obrębie sieci Wi-Fi, czyli np. w przydomowym ogródku, czy także w sparowaniu z telefonem przez Internet z komórki i łączność Bluetooth. Prawdopodobnie można wygenerować Wi-Fi przez routerek telefonu i stworzyć nowe „pomieszczenie” dla platformy Google Home. Port USB-C nie wymaga do ładowania stacji. Jest opcjonalna. Możemy uzupełniać baterię bankiem energii.

Przejdę jeszcze do dźwięku, bo mówimy przecież o głośniku. JBL Link Portable ma grać w każdym kierunku (360 stopniowe audio JBL Signature Sound), co zresztą widać po konstrukcji. Do dyspozycji jest też system multi-room, czyli tworzenia sieci głośników (przez Google Home). Muzykę można kontrolować przez panel na górnej powierzchni, ale wygodniej będzie zastosować smartfon, gdzie mamy serwisy streamingowe. Oczywiście jest też Asystent Google, czyli sterowanie poleceniami głosowymi. JBL ma wbudowany Chromecast i AirPlay 2. Asystent nie będzie służył tylko do zarządzania bibliotekami muzycznymi, ale też do wszystkich innych komend, m.in. kontroli smart home, zadawania pytań i aktywowania akcji. Na IFA widziałem cześć kolorów, natomiast w sprzedaży będą trzy: czarny, szary i niebieski. Cena: 649 zł.

źródło: JBL