W październiku HTC zaoferowało developerski zestaw kontrolerów 6DoF dla Vive Focus. Miały zwiększyć imersję całego kompletu w stylu droższych odmian gogli VR. Niezależność z pełnym zakresem ruchu i kontrolą rąk to powoli absolutne minimum. Oryginalne pilociki do tej jednostki oferowały tylko 3DoF, a przecież trzeba odpowiedzieć na Oculus Quest. Na targach Mobile World Conress w Barcelonie tajwańska marka zaproponuje komplet Vivo Focus Plus dla biznesu.
HTC Vive Focus Plus – gogle + kontrolery 6DoF
Gogle VR i dwa precyzyjne kontrolery mają konkurować z najlepszymi modelami i umożliwiać zabawę w te same tytuły, czyli wymagające dokładnej interakcji. Ma to być odwzorowanie systemu, który znamy z HTC Vive podłączanego przewodowo do komputera, ale w pełnej swobodzie (bez kabli). Platforma z sześcioma stopniami swobody i pełną mobilnością ma poprawić komfort przebywania w cyfrowym środowisku, a HTC myśli tu głównie o prezentacjach i symulatorach od developerów. To spora różnica względem wiszących nad nami gogli, ograniczających do długości przewodu.
Kontrolery HTC Focus Plus mają bazować na technologii ultradźwięków. Trochę tajemniczej, bo nie sprecyzowanej. Akustyczny system pozycjonowania Nie podano zasięgu łączności. Analogowy przycisk jest czuły na nacisk, co jest upgradem wobec „klikacza” na poprzedniku. Już samo to zwiększa zakres sterowania. Nowy wariant gogli przeszedł też kosmetyczne zmiany w wykończeniu. Poprawiono komfort użytku przez lepsze materiały (na styku z głową), z kolei obraz poprawi się dzięki soczewkom „nowej generacji”. Pozostałe paramatery pozostały bez zmian, tj. Qualcomm Snapdragon 835, ekran AMOLED 2880 x 1600 i czujniki otoczenia do rozpoznawania pozycji (to gogle typu stand-alone).
HTC zapewni też sterowanie spojrzeniem (Gaze Support), sterowanie wieloma jednostkami na raz (do prezentacji), czy integrację z platformą Wave i SDK (to umożliwi przeniesienie treści z PC na niezależne gogle). Model Plus będzie pewnie droższy od poprzednika, a tamten wyceniano na 599$. Niestety nie podano jeszcze ceny. Urządzenie ma zadebiutować w drugim kwartale roku na 25 rynkach. To zdecydowanie lepiej niż poprzednio, gdy pierwszym rynkiem były tylko Chiny. Na razie HTC celuje w biznes, czyli szkolenia i symulacje. Komercyjny użytek jest w tej chwili na drugim planie. Tej wiosny zadebiutuje wspomniany Oculus Quest, więc HTC musi się bardzo postarać. Ma jeszcze w zanadrzu projekt Vive Cosmos. Co nam daje info o biznesowej jednostce? Że coś się w ogóle dzieje w ulepszaniu sterowania niezależnych gogli VR. Tyle.
źródło: enterprise.vive.com
