Gdybyśmy przebadali dzisiejsze tablety, okazałoby się, że zdecydowana większość z nich nie nadaje się tak naprawdę do prawdziwego podróżowania. Oczywiście są to urządzenia przenośne i bardzo mobilne, ale nie na tyle by sprostać dłuższym wyprawom. Nie ma się co oszukiwać, zostały zaprojektowane do bardziej powszechnego użycia, niż do zabierania go w trudniejsze warunki.

Tablety są wytrzymałe, ale bardzo podatne na upadki, słuczenia i rysy. Trochę ryzyko brać ze sobą w podróż po górach drogi gadżet, a często bardzo by się przydał – duży wyświetlacz do map, navigacja, Internet. Dodatkowo, bateria rozładuje się po kilku dniach użytkowania (chyba, że zabierzemy ze sobą praktyczną ładowarkę na korbkę lub podładować baterię ogniwem paliwowym przy ognisku). Właśnie dlatego powstał Backcountry Tablet, czyli urządzenie przeznaczone na dłuższe wyprawy.

Tablecik posiada 6 calowy wyświetlacz w technologii e-ink. Oznacza to, że nawet w mocnym słońcu będziemy w stanie bezproblemowo odczytać zawartość ekranu. Cóż, czytnikowy styl ekranu nie oferuje kolorowego obrazu, ale do pokazania map i podstawowych funkcji przydatnych dla podróżników, będzie w sam raz. Model ten nie jest mocarzem jeśli chodzi o specyfikacje, ale sprawdzi się perfekcyjnie podczas dłuższej eskapady.

Rozdzielczość 1024×768 też jest wystarczająca jak na tak niewielki wyświetlacz. Nie zabrakło podświetlenia, żebyśmy mogli skorzystać z niego także po zmroku. Dzięki zastosowaniu odpowiednich proporcji podzespołów oraz e-tuszowego wyświetlacza, tablet podziała nawet 20 godzin na jednym ładowaniu. Jeśli będzie to dla was za mało, na naprawdę długie wyprawy przyda się bateria słoneczna umieszczona na tylnej obudowie tabletu. Pozwoli ona na naładowanie do pełna w ok. 5 godzin.

Niektóre smartfony i tablety posiadają już odpowiednie certyfikaty wodo- i pyłoodporności. Nie mogło ich zabraknąć w gadżecie przeznaczonym do obsługi w trudnych warunkach. Tego typu urządzenia potrzebują jak największej liczby modułów łączności, w Earl Backcountry Tablet znajdziemy Bluetooth, Wi-Fi, ANT+, GPS, GLONASS, a także mapki topograficzne, które można umieścić na zewnętrznej karcie pamięci microSD.

Jeśli jesteście zainteresowani tym ciekawym tablecikiem dla podróżnych, możecie znaleźć większą ilość informacji na stronie. Wynalazek potrafi zdecydowanie więcej, przyda się w podróży, będzie w stanie pomóc w wielu systuacjach, w jakich nie poradziłby sobie „zwykły” tablet. Posiada m.in. także odpowiednie zapięcia wspinaczkowe, talkie, czujniki pogodowe z alertami, przewodniki oraz możliwość obsługi ekranu w rękawiczkach. Sprzęt pracuje na Androidzie.

Specyfikacje ze strony producenta:

Android 4.1 • Flexible 6″ E-ink screen (1024×768) • Sunlight viewable with lunar lantern mode • Glove friendly IR touchscreen • Waterproof shell • Kickstand • Solar charging • i.MX 6 DualLite 1GHz Cortex A9 • 1GB ram • 16GB memory + microSD • Wifi b/g/n • BT 4.0 • ANT+ • NFC • FRS/GMRS/MURS • GPS + GLONASS • Accelerometer • Gyroscope • Magnetometer • Temperature • Barometer • Humidity • Anemometer • AM/FM/SW/LW • IR blaster • 20+ hour battery • 20″ usb lanyard • 303 grams (10.8 oz) • 183mm x 121mm x 15mm (7.2″ x 4.75″ x 0.6″)

Obecnie tablet bierze udział w kampanii, która zbiera fundusze na dalszy rozwój i masową produkcję. Pre-ordery można zamawiać od 9 czerwca w cenie 249 dolarów. Produkcja ma się rozpocząć w lipcu.

źródło: meetearl.com