Tablety nie sprzedają się dziś tak świetnie jak kiedyś, ale utrzymują jakiś poziom. Może segment potrzebuje odświeżenia? Już w zeszłym roku zaczęły pojawiać się pomysły na połączenie tabletu z e-tuszem. Taki rodzaj notatnika z Androidem byłby atrakcyjnym gadżetem do zapisków, np. zamiast zeszytów. W październiku przedstawiałem jedno z pierwszych urządzeń tego tupu – Dasung Not e-Reader. Teraz znalazłem na Kickstarterze bezpośredniego rywala – E-Pada z rysikiem Wacom. Czy te propozycje są wystarczająco kuszące?
E-Pad – tablet eInk z Androidem i rysikiem Wacom
Jeśli chodzi o mnie to tego typu wyroby mają moje zainteresowanie. E-papierowe notatniki istnieją już od dawna, ale mało który proponuje wewnątrz Androida. E-Pad ma zaoferować funkcje znane z typowego tabletu oraz zalety e-tuszu. Dotykowy interfejs (dwa punkty), aplikacje z Google Play, stylus do notatek, wygodny odczyt e-booków, a nawet głośniczki i łączność 4G. Producent przekonuje, że to pierwszy taki produkt na świecie ze slotem na kartę SIM. 10.3-calowy wyświetlacz ma być czuły na 4096 poziomów nacisku rysika i mieć oczywiście wysoki, czytelny kontrast.
E-Pad to jak połączenie e-czytnika do ebooków i tabletu z Androidem. Odpalimy popularne aplikacje, przejrzymy Internet, skrzynkę pocztową, zapiszemy notatki, przeczytam książki – wszystko bez kolorów i z mniejszą płynnością. To najważniejsza różnica. Rysik Wacom jest opcjonalny, ale w tym zestawie raczej najważniejszy. Firma EeWrite zapewnia też wsparcie dla aplikacji do szkicowania, pisania oraz otwierania popularnych formatów, gdzie będzie można nanosić zapiski. Mają to być: pdf, djvu, epub, mobi, doc, docm, docx, azw, azw3, fb2, fbz, html, odt, prc, rtf, sxw, trc, txt, chm, ale też jpg, png, bmp, tiff, cbr, cbz, mp3, wav.
Wewnątrz znajdą się typowe dla współczesnej elektroniki podzespoły. Łączność Wi-Fi, Bluetooth, 4G LTE, procesor Helio X20 (10 rdzeni), 2 GB RAM i pamięć 32 GB lub wyższa na dane. Jest nawet GPS. Podświetlany ekran poradzi sobie też z filmikami. Rozdzielczość wystarczająca, bo 1872 × 1404 pikseli. Bateria ma 4100mAh, co z wyliczeń miałoby wystarczyć na nawet tydzień pracy na jednym ładowaniu. Wszystko zależy od sposobu użytkowania, ale i tak będzie lepiej niż w klasycznym tablecie z kolorowym wyświetlaczem. E-Pad ma kosztować 699$, ale we wczesnej fazie crowdfundingu będzie to tylko 399$ (“Super Early Bird”). Nie wiem czy rysik wliczono w koszty, ale jakby co to Wacom sprzedaje je po 29$. Pierwsze modele trafią do klientów w sierpniu. Fajna propozycja? Warta uwagi? W cenie z Kickstartera jak najbardziej!
