Do tej pory roboty sprzątające i ręczne odkurzacze nie były dla siebie bezpośrednimi rywalami. To raczej uzupełniające się AGD, pozwalające czyścić w nieco innym zakresie. Ten pierwszy skupia się na podłogach, natomiast drugim odkurzymy łóżko, ściągniemy brud z zasłon, czy półek. Firma Coral proponuje hybrydę obu urządzeń. Na ziemi gadżet będzie zbierał kurze, ale w razie potrzeby wyciągniemy moduł i dotrzemy manualnie do trudniej dostępnych miejsc.

Coral One Ultra

Coral One Ultra i One Lite – robot i ręczny

Konkurencja w segmencie odkurzaczy jest bardzo ostra i to nie tylko ogólnie, ale też w obu wymienionych wyżej sekcjach. Modele ręczne są teraz trendy i w dodatku potrafią wciągać brudy równie dobrze co ich normalne odpowiedniki. Roboty z kolei to już nie tylko Roomby. Wybór jest znacznie szerszy niż jeszcze parę lat temu. Po co jednak kupować dwa różne odkurzacze, jeśli wariant 2 w 1 zaoferuje opcje obu z nich. Coral One Ultra i One Lite mają przeobrażać się w jednostkę ręczną, by rozwinąć zakres możliwości.

Konstrukcję zaprojektowano tak, by silnik z dyszą był wyjmowalny. Producent zaoferował od razu dwa warianty, by dać klientom opcję wyboru co do mocy i długości pracy. Oba mają odczepiany, kompaktowy element z różnym akcesoriami (końcówkami). Koncepcja interesująca, ale dla Coral nie nowa. Pierwszy tego typu wariant (OG Coral One) działał na podobnej zasadzie, ale jego funkcje smart w wersji robo nie były zbyt imponujące. Teraz ma być pod tym względem lepiej. Pojawi się aplikacja oraz ustawianie harmonogramów pracy.

Coral One Ultra vs One Lite

Dwa nowe modele są dodatkowo smuklejsze, więc dotrą w więcej miejsc. Autorzy opracowali nawet nowy system operacyjny WaveOS, bazujący na Linuxie. To dosyć ważna sprawa, bo dzięki niemu odkurzacze mają być ulepszane, czyli będą ewoluować w czasie. Prawdopodobnie chodzi głównie o nowe funkcje i tryby pracy, które można aktywować software’owo. Odmiana Ultra będzie tu lepszym wyborem, bo zaoferuje więcej, m.in. w zakresie automatyzacji z kamerą/GPS. Będzie na bank szansa na tworzenie stref, czyli personalizowanie ustawień. Odkurzacze Coral pojawiły się na Indiegogo, gdzie zaoferowano je w cenie 499$ za One Ultra (z kamerą) i 299$ za One Lite (z odkurzaniem bez systemu planowania sprzątania – tj. odbijając się na oślep). Różnica w ssaniu też jest. 6000Pa kontra 4000Pa.

Jak z baterią? Ten pierwszy posiada 124 minuty czasu pracy w trybie robo i 74 w ręcznym. Lite z kolei to odpowiednio 90 i 40 minut. Premierę przewidziano na grudzień.