Na rynku tabletów znajdują się urządzenia, w których możemy umieścić kartę SIM, nie tylko do obsługi Internetu. Niektóre modele posiadają możliwość wykonywania i odbierania połączeń głosowych oraz odbierania wiadomości tekstowych. Innymi słowy – stają się telefonami, ale o bardzo dużych gabarytach. Takiego sprzętu jest na rynku coraz więcej, ich rolę niedługo przejmą phablety, czyli smartfony tak duże, że nie da się ich zakwalifikować ani do tabletów, ani telefonów smart. Mało tego, są nawet tablety z dual-sim! Taki Ideatab A2107 posiada dwa zewnętrzne sloty na karty. Ostatnie pół roku spędziłem z Samsungiem Galaxy Tab 2 i przetestowałem jego telefoniczne możliwości przez ten cały czas. Postanowiłem, że podzielę się wrażeniami i odpowiem na pytanie: czy tablet jako telefon to dobre rozwiązanie?

Samsung Galaxy Tab 2 7.0 w wersji GT-P3100 – tablet z funkcją połączeń głosowych oraz słuchawka Bluetooth Nokia BH-118

Zacznę od tego, że w rękach miałem wersję Galaxy Taba o przekątnej 7-cali. Aż takich masochistą nie jestem, by próbować testować 10-calowy sprzęt jako telefon (choć także i taki może do tego posłużyć). Testy prowadziłem w pierwszej połowie tego roku, kiedy smart watch był jeszcze pojęciem mało popularnym, choć już śmiało wkraczającym na rynek. Dlaczego wpadłem na tak genialny pomysł? Z kilku względów: moje potrzeby w pracy wymagały stałego dostępu do Internetu, a z iPadem nie zawsze mogłem wybrać się w teren. Posiadanie mniejszego tabletu z opcjami telefonicznymi było jakimś rozwiązaniem, które miałem możliwość sprawdzić. Dla innych użytkowników dobrym powodem na taki krok może być budżet: zamiast kupować smartfon i tablet, możemy zaoszczędzić i posiadać 2 w 1. Czy na pewno?

Właśnie na takie pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym tekście. Zacznijmy od kwestii wygody i komfortu. Tutaj rozwiązanie „tablet z połączeniami głosowymi” jest wręcz makabrą. Nie chodzi tylko o noszenie dużego urządzenia, ale o przystawianie go do ucha. Wyobraźcie sobie zdziwienie przechodniów na widok osobnika z niewielką patelnią przy głowie. Na reklamówce, jak to reklamówce (poniżej spot Samsunga), wygląda to całkiem zgrabnie i nawet zachęcająco, ale w rzeczywistości jest śmieszne i komiczne. Od razu przyznam się bez bicia, że miałem tego świadomość, więc od razu zakupiłem słuchawkę Bluetooth, by oszczędzić sobie takich sytuacji. Nie umknęło to jednak moim znajomym, którzy dziwili się, że podszedłem do takiej próby. Przed testem spotykałem się z wieloma opiniami, że już 5-calowy smartfon to „kolumbryna”. Cóż, rynek się zmienia, co widać po ofertach czołowych producentów elektroniki (patrz: zwiększający się z roku na rok ekran Samsunga Galaxy Note 3).

 

Obrazek z reklamówki Samsunga Galaxy Tab 2 7.0. Tutaj wyraźnie widać, że użytkownik tabletu jest bardzo zadowolony z możliwości dzwonienia z tabletu. Czy jest tak w rzeczywistości? fot. zrzut ekranu z reklamówki Samsunga

 

Posiadając komplet: tablet z funkcjami telefonicznymi plus bezprzewodowa słuchawka Bluetooth, zacząłem testy. Na plus zasługuje fakt, że im lepsza słuchawka, tym większy komfort obsługi. Jeśli zakupicie urządzonko z ekranikiem, to przy okazji obsłużycie odtwarzacz muzyczny i wykonacie połączenia z rejestru (lub kontaktów – w zależności od możliwości zestawu), bez wyjmowania tabletu z kieszeni czy plecaka (torebki). Kolejną zaletą jest wielkość ekranu i możliwość wyjęcia tableciku z dołączoną fizyczną klawiaturką i zajęcie się pracą (to także zależy od szybkości urządzenia i aplikacji biurowych na tablecie). Ogólnie mamy Androida na pokładzie, więc w kwestiach wprowadzania numerów jedyną różnicą jest wklepywanie ich na 7-calowym wyświetlaczu. Można też spróbować korzystać z asystenta głosowego Google Now.

Wygoda będzie też zależała od gabarytów urządzenia – jedni producenci potrafią odchudzić i zwężyć sprzęt prawie do granic ekranu, inni jeszcze nie (druga generacja Galaxy Tab jest dosyć szeroka, więc i tak ciężko ją chwycić jak telefon, ale nadal jedną ręką jest to możliwe). Największą wadą posiadania telefonu w tablecie jest jego ograniczona użyteczność. Mam tu na myśli aktywne wyjścia np. na rower, gorące dni w luźnych spodenkach, czy sytuacje, w których normalnie smartfon zmieścimy w kieszeni i nie odczujemy jego wagi i wielkości. Właśnie dlatego, zdarzało mi się przełożyć kartę sim do telefonu, gdyż zmuszała mnie do tego sytuacja. Oprócz tego przygotowałem sobie specjalny pokrowiec, z możliwością zawieszenia na szyi lub przypięcia do paska spodni na tylnej części. Ułatwiało to wyjścia z samym tabletem (bez potrzeby brania podręcznego bagażu…). Tutaj kobietom byłoby łatwiej, gdyż mogą zabrać ze sobą ten swój torebkowy „wór bez dna”, w których mieszczą chyba wszystko! No i łatwiej będzie im znaleźć „telefon” w tym całym bałaganie, gdy ktoś dzwoni ;).

Nieprzypadkowo umieściłem powyżej kilka inteligentnych zegarków. Ubieralne gadżety staną się codziennością w przyszłym roku, tak jak kiedyś stopniowo smartfony wypierały zwykłe telefony. Ideą smart watchy jest obsługa większych urządzeń z poziomu niewielkiego wyświetlacza na nadgarstku. Ma to podnieść komfort użytkowania i trochę uwolnić się od ciągłego zerkania na ekrany smartfonów – w końcu podstawowe funkcje można obsłużyć z zegarka. W chwili testowania tabletu Samsunga, na rynku pojawiał się powoli Pebble, a Smart Watch od Sony był już jego częścią od jakiegoś czasu. Tego mi brakowało w obsłudze tabletu z funkcjami telefonicznymi. Inteligentny zegarek to idealny kompan w takim przypadku. Nie zdziwię się, jak w przyszłości phablety i tablety będą na co dzień współpracowały z naręcznymi gadżetami, gdyż ich kooperacja da sporo nowych możliwości.

Niestety nie miałem okazji sprawdzić tego połączenia z uwagi na niemożność znalezienia tabletu na liście kompatybilności dla SmartWatch. Testowałem jednak Sony SmartWatch pierwszej generacji ze smartfonem Sony Xperia, co pomogło mi się odnieść do ewentualnego przeniesienia jego możliwości w opcji z tablecikiem. Gdyby wtedy była taka możliwość, to świetnie by oba takie sprzęty współdziałały. Jest obsługa kontaktów, wiadomości tekstowych, maili, odtwarzacza muzycznego i wielu innych. Obecnie Samsung wydał swój zegarek tego typu, a Sony posiada już SmartWatch 2, więc należy się spodziewać, że takie kombinacje staną się częstą opcją wśród klientów. W tej chwili niestety Galaxy Gear jest kompatybilny z niewielką liczbą urządzeń i tylko spod znaku Samsunga. Najlepiej komunikuje się para: Galaxy Gear + Galaxy Note 3. Alternatywą dla zegarków są urządzenia umieszczone poniżej:

To nie jest żart. To co widzicie na powyższych grafikach to telefony dla telefonów! Właściwie to dla smartfonów z większym ekranem, czyli phabletów. Producenci w pewnym momencie zrozumieli, że ciągłe powiększanie ekranu w końcu nie będzie wygodne do obsługi funkcji połączeń głosowych. Taka słuchawka na Bluetooth byłaby idealnym kompanem dla tabletu z funkcjami telefonu. Nie widziałem jeszcze takiego zestawienia, gdyż segment phabletów zaczyna wypierać pomysły tabletów ze slotem na kartę SIM do rozmów. Powyżej można poczytać o słuchawce Mini+ od HTC i koncepcji Alcatela, który jest na razie tylko pewną wizją, ale bardzo prawdopodobną. Ciekawe, jak takie rozwiązanie poradzi sobie w konfrontacji ze wspomnianymi wcześniej zegarkami.

Oddzielną kwestią jest współpraca z Google Glass. O ile zegarki typu smart można już oceniać, to inteligentne okulary z rzeczywistością rozszerzoną trudno zbadać, gdyż znamy je tylko z materiałów promocyjnych i przecieków oraz uwag użytkowników z tzw. programu explorer. Generalnie wydaje się, że wszyscy producenci elektroniki jeszcze eksperymentują i nie wiadomo jak to wszystko się ułoży. Wszystko zależy od klientów. Nie zapominajmy o giętkich ekranach, mogących całkowicie zrewolucjonizować dotychczasowy układ (tylko kiedy to będzie…). Zwijane tablety z towarzyszącymi im niewielkimi słuchawkami w dłoni to nie jest jakaś odległa wizja. Co bardziej pomysłowi producenci próbują już wprowadzać nietypowe rozwiązania, wystarczy zerknąć poniżej. Nie należy zapominać o zegarkach ze slotem na sim (inWatch One), dzięki którym możemy połączyć się z Internetem i wykonać połączenie głosowe, ale taki gadżet akurat nie pasowałby do testu, gdyż chcemy móc skorzystać z multidotykowego ekranu tabletu.

WNIOSKI:

Jakie wnioski z testu? Jak każde rozwiązanie, ma swoje wady i zalety. Taki sprzęt w pojedynkę, czyli sam tablet, to raczej urządzenie do awaryjnych połączeń, gdy nie posiadamy przy sobie telefonu. Mój test wykazał, że można się z tabletu łączyć, ale na dłuższą metę, nawet ze słuchawką Bluetooth, czy nawet zegarkiem typu smart watch, będzie to kłopotliwe i mało komfortowe. Właściwie nie trzeba było nawet przeprowadzać takich badań, żeby to stwierdzić, ale gdyby tablet (tak jak iPad mini) posiadał smukłe i wąskie gabaryty, to wraz z odpowiednią przystawką w formie rozbudowanego zestawu słuchawkowego Bluetooth (przydającego się także do słuchania muzyki) lub oddzielną słuchaweczką z klawiaturką – miałoby sens. Samsung w wersji Galaxy Tab 2 jest dosyć spory, nieporęczny i nie za szybki jak na dzisiejsze standardy telefoniczne.

Dodatkowo warto zwrócić uwagę na obecne trendy. Powstaje sporo smartfonów z kategorii phabletowej. Mają one zastąpić ten niewykształcony segment „tablet+GSM” i całkowicie go zlikwidować, więc mało kto niedługo będzie się zastanawiał, czy jest sens tabletu używać jako telefonu. W rozwiązaniu tym, użytkownicy chcą skorzystać z dużego ekranu i ograniczyć się do jednego urządzenia, ale w czasach, gdy w 7-calowych tabletach wprowadzono moduły GSM do dzwonienia, nie przewidywano chyba jeszcze, że niedługo smartfony będą przekraczać przekątną 6 cali! Samsung w trzeciej generacji Taba wciąć umożliwia telefonowanie, a powstał dodatkowo jeszcze model 8-calowy., Chyba nie warto ciąć kosztów na dzwonieniu z tabletu, gdyż i tak trzeba by do niego dokupić jeszcze nietani smart watch lub porządny zestaw słuchawkowy. Ostatecznie, tym którzy nadal są chcą móc połączyć smartfon z tabletem, polecam zapoznanie się z rozwiązaniem Asusa w serii PadFonestacji dokującej dla telefonu w formie większego ekranu, zamieniającego smartfon w tablet.

EDIT: Jeśli zależy wam jednak na próbie przekształcenia tabletu (iOS, Android) to gadżet zwany Teleza może wam w tym pomóc.

Asus Fonepad – 7 calowy tablet z funkcjami telefonicznymi. fot. Asus

źródło: materiały własne + grafiki Asus Fonepad