Blackphone całkiem długo czekał na swoją premierę, w końcu jest. Można go już zamawiać w przedsprzedaży, a informacje oraz gotowy model zaprezentowano na targach Mobile World Congress w Barcelonie. Czym takim się wyróżnia? To jeden z pierwszych telefonów smart skupiający się głównie na bezpieczeństwie użytkownika korzystającego z system Android, czyli jednego z najbardziej zagrożonych na rynku OS. Urządzenie będzie w sprzedaży w czerwcu, a bezpieczeństwo wyceniono na 629 dolarów. Model ten wykorzysta do pracy wspomnianego Androida, ale w specjalnej wersji nazwanej PrivatOS.

Celem projektu jest zwiększenie bezpieczeństwa i prywatności posiadacza takiego smartfona, czyli czegoś o czym już dawno zapomnieliśmy podczas korzystania z mobilnych urządzeń. Dzisiejszy świat to wielkie bazy danych, najczęściej sprzedawane wielkim korporacjom. Dam mały przykład: Facebook wykupił komunikator WhatsApp za 19 miliardów dolarów (nie pomyliłem się – MILIARDÓW), a wcześniej Google proponowało autorom tej aplikacji 10 miliardów. Innowacyjna technologia? Opatentowany system? Nic z tych rzeczy – chodzi głównie o bazę użytkowników, których było blisko 500 milionów. Piszę było, gdyż konkurencyjny program tego typu – Line – ogłosił, że 24 godziny po tej informacji, aż 2 miliony nowych użytkowników zasiliło ich edycję komunikatora (po prostu aż tyle osób nie ufa prywatności Facebooka i natychmiast zrezygnowała).

Nie ma to specjalnie znaczenia w kwestii oprogramowania Blackphone’a, ale daje do zrozumienia czym jest rynek informacji i baz użytkowników. Wszyscy głupio ufamy, że udostępniane przez nas dane są honorowane i utrzymywane w bezpieczeństwie, ale tak nie jest. W trakcie akceptacji warunków przy instalacji aplikacji na smartfonie automatycznie zgadzamy się na dostęp do wielu naszych prywatnych danych. Nie patrzymy do czego dajemy dostęp, chcemy szybko zainstalować program. Autorem projektu jest SGP Technologies (m.in. Geeksphone).

Blackphone będzie korzystał ze wspomnianego PrivatOS, czyli dopracowanego pod względem bezpieczeństwie Androida z kilkoma prywatnymi narzędziami do utrzymywania bezpieczeństwa posiadacza sprzętu. Będzie to szyfrowany zestaw oprogramowania Silent Circle, umożliwiający ochronę wiadomości tekstowych, kontaktów i książki adresowej. Brzmi jak rozwiązanie dla agentów, ale przeznaczeniem jest dowolny klient chcący zachować część prywatności. Dostępne będzie też VPN, anonimowa wyszukiwarka i przeglądarka z zabezpieczoną chmurą dla naszych danych. Także w ramach sieci Wi-Fi mamy mieć pewność, że łączymy się z bezpiecznym hot spotem. Blackphone będzie współpracował przy tym z dowolnym operatorem GSM (jeśli ten jest partnerem KPN Mobile).

Jeśli szukacie smartfona bezpiecznego od stalkerów, z tarcza ochronną przeciw hackerom, czy innym podejrzanym agencjom i nie możecie z tego powodu spać, to może to być jedna z najlepszych dróg do lepszego życia. Czy tak będzie? Może jak ktoś zauważy, że lepiej się zabezpieczamy to znaczy, że mamy co ukrywać i za wszelką cenę będzie chciał się do nas włamać? A może ambitni crakerzy dla pokazania niewystarczającego poziomu ochrony, będę starać się to udowodnić. Z poziomu telefonu można dzwonić jedynie przez aplikacje systemu Silent Circle, o ile odbiorca też korzysta z tego rozwiązania..

Roczna subskrypcja ma zapewnić dostęp do aplikacji dla trzech znajomych lub przyjaciół. Będą oni mogli wgrać apkę na swojego Androida (jeśli będą chcieli się z nami połączyć). Potem za dostęp trzeba będzie płacić. Twórcy zwracają uwagę, że nie przyszykowali urządzenia i software’u dla profesjonalistów o poziomie zbliżonym do szyfrowania w NASA, ale po prostu dużo lepiej zabezpieczony telefon niż zwykły Android. Za cenę 629 dolców klient otrzyma smartfon z 4.7 calowym ekranem HD IPS, 2 GB RAM, czterordzeniowym procesorem 2 GHz, 16 GB na pamięć (bez slotu na karty microSD w celach bezpieczeństwa), 8 megapikselowym aparatem i łącznością LTE. Jeszcze żeby w pełni podać informacje na temat ceny: gdyby połączyć dwuletnie subskrypcje dla wszystkich usług działających na Blackphone, musielibyśmy wydać ponad 1500 dolarów.

źródło: Blackphone.ch