Apple zaplanowało na dziś event „Hi, Speed” poświęcony prezentacji nowych iPhone’ów, ale w najświeższej ofercie pojawią sie nie tylko smartfony, ale też inne urządzenia. Dlugo spekulowano o mniejszej edycji smart głośnika z Siri. Przecieki się potwierdziły. Apple zaprojektowało HomePoda Mini. W tym roku nie doczekamy się drugiej generacji HomePoda normalnej wielkości. Nowy głośniczek jes naprawdę kompaktowy. Ma ok. 85 mm.
HomePod Mini jest bardziej okrągły
Pierwszy HomePod został pokazany przez Apple w czerwcu 2017 roku na WWDC. Trzy lata to naprawdę spory czas, szczególnie jeśli chodzi o odświeżanie produktu. Choć głośnik został przygotowany z dbałością o najważniejsze aspekty – estetyczny design, dobre audio i zastosowanie Siri w ramach HomeKit to sprzęt nie poradził sobie z ostrą konkurencją ze strony modeli Amazon Echo i głośników Google Home/Nest Home. Możliwe, że zabrakło innych odmian smart głośniczka, ale też lepszej integracji z obcymi serwisami muzycznymi. HomePod Mini i HomePod Max mogą uatrakcyjnić sprzedaż i zainteresowanie budowaniem multi-roomowej sieci bazującej na produktach ekosystemu z logo nadgryzionego jabłuszka.
Design nowego głośnika jest inny od większego brata, ale nadal spójny w designie. Wykorzystano ten sam materiał do pokrycia sferycznej bryły ze ściętą górą, gdzie znalazł się dotykowy panel sterowania z LEDowym podsietleniem. Siateczka ma być nie tylko estetyczna, ale też poprawiać akustykę nagłośnienia z wewnątrz. Oczywiście muzyka będzie odtwarzana w każdym kierunku (360 stopni). Apple zadbało też o specjalną konstrukcje dla wewnętrznych modułów, by wykorzystały potencjał konstrukcji. Nie będzie miał aż takiego brzmienia jak ten większy, ale uda się go połączyć z drugim w stereo lub tworzyć sieć multi-room w całym domu, gdzie wykorzystany będzie protokół AirPlay 2. Apple obiecuje też współpracę z obcymi serwisami strumieniującymi muzykę, np. Amazon Music, Pandorą czy TunedIn.
HomePod Mini z UWB (chipem U1) i S5
Rewolucją w HomePodzie Mini ma być zastosowanie chipu U1, który znalazł się w zeszłorocznym iPhonie 11 (i będzie obecny w najnowszej generacji telefonów z iOS). W smartfonie znaleziono mu zastosowanie przy wirtualnych kluczach do samochodu. Ultra Wide Band (UWB) ma jednak dużo szersze możliwości. W mieszkaniu ma to dać precyzyjniejszą kontrolę urządzenia poprzez iPhone’y (te z U1). Umożliwi to przekształcenie głośnika w hub z HomeKit (ze sterowaniem smart home). Pewnie uda się też uzyskać szybki dostęp do kontroli panelu na ekranie telefonu, który znajdzie się w zasięgu głośnika. Swoją wersję podobnej technologii zademonstrowało dzień wcześniej Xiaomi.
LINK
Chip S5 (ten sam, który jest w najnowszych Apple Watchach) ma poradzić sobie z przetwarzaniem sygnału. Procesor ma też dbać o odpowiednie wypełnienie przestrzeni dźwiękiem. Computational audio wraz z mikrofonami dopasuje audio do wnętrza zależnie od położenia w przestrzeni (między ścianami). Urządzenie ma posiadać też zestaw przyjemnych dla ucha dźwięków, m.in. kominka, czy deszczu. Pewnie sprawdzą się podczas zasypiania. Współpraca z apką Find My umożliwi zlokalizowanie naszych „jabłek”.
HomePod Mini z intercomem
Przedstawiono też trochę ulepszeń dla Siri, która jest już dostępna na ponad miliardzie urządzeń Apple. Oczywiście HomePod Mini rozpozna głosy domowników, by wykonywać ich spersonalizowane polecenia (te same komendy, ale zwracające inne wyniki, np. w ramach ulubionej muzyki. Gadżet nadrobi też zaległości względem konkurencji odnośnie trybu intercom. Amazon Echo oraz Google Home i Nest takie funkcje już oferowały. Funkcja ta ma przekazywać przez asystentkę informacje także na pozostałe urządzenia. Na iPhone’ach i Apple Watchach pojawi się powiadomienie z nadchodzącym nagraniem. Apple obiecuje odpowiednie szyfrowanie i dbanie o prywatność jeśli chodzi o nasłuch.
Za odczytywanie naszych poleceń odpowiadać mają cztery mikrofoniki. Trzy skierowane na zewnątrz i jeden do wewnątrz, by komendy były rozumiany także podczas odtwarzania muzyki. Do wyboru będzie biały i ciemno-szary wariant Mini, czyli spójnie z większym HomePodem. Cena będzie bardzo atrakcyjna. 99$ to trzy razy mniej od normalnego modelu (ten kosztował nawet 349$ w chwili swojego debiutu). Premiera 16 listopada. Niestety nie w Polsce. Oznacza to, że nie mamy też co jeszcze liczyć na polską Siri.
źródło: apple.com
