Kiedyś trackery do biegania chętniej przyjmowały formę modułu na but. Później trend przystopował, ale teraz znów cieszy się większym zainteresowaniem. Ostatnio przedstawiałem na blogu model Huawei Band 3e, który pozwala na monitoring z nadgarstka, ale i nogi. Firma Zwift (specjalizująca się w wirtualnych trasach do biegania) przygotowała swój wariant przypinanego do buta analizatora aktywności. RunPod przypomina Milestone Pod i to nieprzypadkowo. Wcześniej marka została przejęta przez Zwift.

Zwift RunPod

RunPod to wearable dostosowane do platformy Zwift, które przy okazji jest oferowane w rozsądnej cenie. To nowa propozycja, ale o znanych już z rynku parametrach, czyli z analizami przydatnymi zwłaszcza podczas biegania. Wszystko sprzężone z wirtualnymi programami do biegania na bieżni z ekranem uprzyjemniającym pokonywanie dłuższych tras, np. na siłowni lub w domu. Urządzonko wystarczy obsadzić na bucie (przy użyciu sznurowadeł), zsynchronizować bezprzewodowo z systemem, a czujniki będą zbierać dane na temat pokonanego dystansu oraz prędkości i wizualizować pokonywane w tym tempie otoczenie.

Identyczne rozwiązania są stosowane przy stacjonarnych rowerach. Zwift znalazło niszę w zapotrzebowaniu i teraz rozbudowuje usługi. Tracker jest bardzo leciutki – ma tylko 13 gramów – ale nawet gdyby był trochę cięższy to i tak byśmy go w ogóle nie odczuli podczas ruchu. Ma zasilanie standardową bateryjką CR2032 (jak od zegarków), więc nie trzeba będzie martwić się ciągłym ładowaniem. Trzeba jednak mieć awaryjnie baterię w zapasie do szybkiej wymiany. Wizualnie moduł wygląda identycznie do Milestone Poda. Teraz jest oferowany po prostu pod nową nazwą. Milestone był kompatybilny od początku startu platformy Zwift do biegania (alternatywą był Stryd Live).

Zwift RunPod (2)

Przez ostatnie miesiące Zwift w wersji biegowej otrzymał sporo ulepszeń i aktualizacji, więc sprzedaż własnego wearable dla wirtualnych tras jest krokiem bardzo dobrym. Pośród nowych funkcji są trasy wyłącznie biegowe (wcześniej wykorzystywano te rowerowe), więcej trybów treningowych i znacznie więcej wirtualnych miejscówek. RunPod wyceniono na niecałe 30 dolarów, więc jest znacznie tańsze od konkurenta Stryd (100$). Ciekawe jak bardzo różnią się możliwościami i precyzją.

źródło