Można już założyć, że rozrywka w formacie VR się przyjęła i choć nie ma jeszcze takiego zasięgu jak inne platformy, to produkowane akcesoriów i peryferiów dla gogli stanie się niebawem bardzo opłacalne. Do wirtualnej rzeczywistości powstaje już sporo modułów, ale projektowane są również stacje, bieżnie i inne większe wynalazki. Ich celem jest podniesienie imersji jeszcze o kolejne poziomy. Yaw to jeden z takich projektów. Symulator w sam raz na domowe warunki.

Kampania na Kickstarterze wystartowała właśnie teraz i to nieprzypadkowo. Trwają targi CES w Las Vegas, a to idealne miejsce na zaprezentowanie takiego bajeru. Symulator VR mogą przetestować odwiedzający imprezę, natomiast w crowdfundingu można ją wesprzeć finansowo, by mogła zrealizować wyrób na masową skalę. Czym jest Yaw VR? To prawdopodobnie jeden z najbardziej kompaktowych symulatorów do wirtualnego środowiska, dzięki któremu doświadczymy większych wrażeń we własnym mieszkaniu. Już od dawna w centrach handlowych można znaleźć podobne, ale zdecydowanie większe stacje VR, natomiast Yaw chce przenieść zabawę do naszych domów.

Konstrukcja jest ciekawa i składa się z kilku elementów, które po grze można złożyć i schować, np. do szafy lub pod łóżko. Symulator posiada obrotowy mechanizm i funkcjonuje w systemie 3DoF, czyli w trzech osiach, ale względem jednego punktu. Ma zwiększyć realizm odbierania wielu symulacji, które zsynchronizowane z goglami VR przekażą pełniejsze wrażenia. Już na starcie producent obiecuje kompatybilność z osiemdziesięcioma aplikacjami, a sprzęt ma też oprogramowanie typu open-source, więc developerzy mogą śmiało budować tytuły pod Yaw VR.

tekst alternatywny

Autorzy chcą też, by Yaw był najprzystępniejszym cenowo symulatorem na rynku. To ważne, bo gogle VR do najtańszych nie należą. Jeśli chodzi o współpracę z modelami to ma być możliwie szeroko. Wymieniane są takie produkty jak: Oculus Go, PlayStation VR, czy wiele innych platform. Najlepiej w wersji niezależnej, czyli bezprzewodowo, bo faktycznie przy kilku obrotach w 360 stopniach można by się zaplątać. Już teraz w planach są różne warianty symulatora Yaw, m.in. mniejsze wersje dla dzieci i odmiany Pro (2019). Jeśli zbiórka pieniędzy się powiedzie, finalny model będzie rozsyłany po wakacjach. Najtańsze sztuki dla najszybszych można zamówić nawet poniżej 900 dolarów, ale ostatecznie cena będzie trochę wyższa.

źródło: Kickstarter